(PAP) WIG20 może rozpocząć środową sesję od wzrostów, na co wskazują sygnały analizy technicznej oraz poprawa globalnego sentymentu w związku z wojną handlową - oceniają analitycy.
"Zwrot (na wtorkowej sesji - PAP) nastąpił po dołączeniu do handlu inwestorów zza oceanu, zmianę nastawienia można wiązać z zapowiedzią prezydenta Trumpa o opóźnieniu wprowadzenia kolejnej porcji sankcji nałożonych na chińskie towary. W rezultacie na wykresie powstała japońska formacja objęcia, co z uwagi na jej umiejscowienie, można uznać za wyraźny pozytywny sygnał" - napisał w komentarzu przed sesją analityk DM mBanku Remigiusz Lemke.
"Środowa sesja powinna raczej rozpocząć się od wzrostów, ze względu na wczorajsze +objęcie+ oraz pierwszy test poziomu wsparcia na 2.083 pkt. Wzrosty te nie powinny być mocne, biorąc pod uwagę, że po wzrostach w Stanach o 1,5 proc. Japonia wzrosła o 1 proc., a kontrakty terminowe około godz. 8 są na lekkich minusach" - powiedział PAP Biznes Lemke.
WIG20, pomimo początkowych spadków, zakończył wtorkową sesję wzrostem o 1,44 proc. do 2.140,19 pkt. WIG zwyżkował 2 proc. do 57.024,9 pkt., mWIG40 poszedł w górę o 1,9 proc. do 3.861,78 pkt., a sWIG80 pozostał bez większych zmian na 11.694,86 pkt.
Na Wall Street we wtorek powróciły mocne wzrosty, gdyż administracja USA podała, że odłoży wprowadzenie 10-proc. ceł na niektóre produkty importowane z Chin do 15 grudnia, a inne zupełnie z nich zwolni. Obudziło to nadzieje wśród inwestorów, że dojdzie do zawieszenia broni w wojnie handlowej między Waszyngtonem a Pekinem.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 1,42 proc., do 26.275,30 pkt., S&P 500 wzrósł o 1,48 proc., do 2.926,32 pkt., Nasdaq Comp. poszedł w górę o 1,95 proc., do 8.016,36 pkt.
Biuro Przedstawiciela ds. Handlu USA (USTR) poinformowało we wtorek w oświadczeniu, że USA odłożą wprowadzenie 10-proc. ceł na niektóre chińskie produkty do 15 grudnia.
Chińczycy podali w środę słabsze od prognoz rynkowych dane o produkcji przemysłu i sprzedaży detalicznej w lipcu. Produkcja przemysłu w Chinach w VII rdr wzrosła o 4,8 proc., a oczekiwano +6,0 proc. Z kolei sprzedaż detaliczna wzrosła o 7,6 proc. rdr w VII, a w prognozie było +8,6 proc.
Środowe dane makro pokazały, że chińska gospodarka ma "wiatr w oczy", jeśli chodzi o jej wzrost - wskazują analitycy.
Inflacja bazowa w USA w lipcu wyniosła 0,3 proc. mdm i 2,2 proc. rdr. i zdaniem ekonomistów "był nieco wyższy niż oczekiwano, co zmniejsza prawdopodobieństwo agresywności Fed w obniżaniu stóp”.
Prezydent USA Donald Trump zagroził we wtorek, że "jeśli będzie trzeba", to jego kraj wyjdzie ze Światowej Organizacji Handlu (WTO), którą ostro krytykuje, ponieważ - według niego - preferencyjnie traktuje Chiny ze szkodą dla Stanów Zjednoczonych. "Wiemy, że oszukują nas od lat i to się nigdy więcej nie może powtórzyć" - oświadczył amerykański przywódca.
Na giełdach w Azji królują dobre nastroje. W Japonii indeks Nikkei 225 zwyżkował o 0,98 proc. W Chinach wskaźnik SCI w górę o 0,60 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng ze zwyżką o 0,57 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI na plusie o 0,69 proc. W Indiach indeks Sensex rośnie o 1,05 proc.
O godz. 8.25 kontrakty na S&P 500 idą w dół o 0,13 proc., na CAC 40 zyskują 0,16 proc., na FTSE 100 rosną o 0,13 proc., a na DAX i Euro Stoxx 50 pozostają bez zmian. (PAP Biznes)