(PAP) Uwzględniając pozytywny sentyment na rynkach w Azji i na kontraktach terminowych na indeksy w USA, piątkowa sesja może przynieść wzrosty - oceniają analitycy.
"W czwartek WIG20 zakończył sesję wzrostem, podczas gdy na światowych giełdach panowały mieszane nastroje. Po dwóch dniach spadków, w czwartek na Wall Street pojawiła się zieleń, po tym jak szef nowojorskiego FED w swojej wypowiedzi potwierdził gołębie nastawienie do zmian stóp procentowych. Optymizm lekko ochłodziła informacja o zestrzeleniu przez USA irańskiego drona, jednak to nie powstrzymało wzrostów" - powiedział PAP Biznes analityk DM BDM Krzysztof Tkocz.
"W piątek rano na rynkach azjatyckich przeważają wzrosty, rosną także kontrakty terminowe na DAX. To może wskazywać na pozytywne otwarcie na warszawskim parkiecie. Testowane w czwartek wsparcie na 2.300 pkt. pozostaje w sile, a najbliższy opór znajduje się na poziomie 2.340 pkt." - dodał
Na czwartkowym zamknięciu WIG20 wzrósł 0,6 proc. do 2.321,41 pkt., WIG zwyżkował 0,4 proc. do 60.192,60 pkt., mWIG40 poszedł w dół o 0,5 proc. do 4.016,05 pkt., a sWIG80 stracił 0,1 proc. do 11.866,81 pkt.
Obroty na GPW wyniosły 1.170 mln zł, z czego 1.049 mln zł przypadło na spółki z WIG20.
W Stanach po otwarciu czwartkowych notowań kursy akcji znów obrały kierunek na południe. Jednak po wypowiedzi szefa nowojorskiego FED Johna Williamsa, która wzmocniła nadzieje na głębsze cięcie stóp ze strony amerykańskiego banku centralnego, początkowe straty udało się odrobić. Indeks S&P 500 zyskał o 0,36 proc., Dow Jones Industrial zwyżkował o 0,01 proc., Nasdaq wzrósł 0,27 proc.
Szef nowojorskiego oddziału FED, Johna Williams (NYSE:WMB) stwierdził, że w sytuacji spowalniającego tempa wzrostu gospodarczego i niskiej inflacji, bank centralny powinien "działać szybko". "Lepiej podjąć kroki prewencyjne, niż czekać na katastrofę" - powiedział Williams.
Ta wypowiedź wzmocniła nadzieje części inwestorów, że na posiedzenie pod koniec lipca Federalnym Komitet Otwartego Rynku zdecyduje się obniżyć stopy procentowe o więcej niż 25 pb.
W czwartek prezydent USA Donald Trump ogłosił, że Amerykański okręt wojenny USS Boxer zestrzelił irańskiego drona, który zbliżył się na odległość ok. 900 metrów do statku w cieśninie Ormuz. Kilka godzin wcześniej amerykański Departament Stanu wezwał Iran do natychmiastowego uwolnienia przejętego w Zatoce Perskiej przez siły Gwardii Rewolucyjnej tankowca wraz z jego załogą.
Na giełdach w Azji indeksy są w większości na plusach. W Japonii indeks Nikkei 225 wzrósł o 2 proc. W Chinach wskaźnik SCI poszedł w górę o 0,76 proc.. W Hongkongu indeks Hang Seng ze zwyżką o 1,08 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI na minusie o 1,35 proc. W Indiach indeks Sensex traci 0,87 proc.
O godz. 8.40 kontrakty na Euro Stoxx 50, na FTSE 100 oraz na CAC 40 zwyżkują o 0,5 proc., na DAX idą w górę o 0,6 proc., a na S&P 500 rosną o 0,3 proc.
PKN Orlen opublikował przed piątkową sesją wyniki za II kwartał 2019 r.
Zysk netto j.d. PKN Orlen w II kw. '19 wyniósł 1.602 mln zł wobec 1.228 mln zł konsensusu i wobec 1.744 mln zł rok wcześniej. EBITDA wyniosła 2.932 mln zł wobec 2.254 mln zł konsensusu.
Przychody skonsolidowane PKN Orlen wzrosły o 9 proc. rdr do 29,228 mld zł, głównie w efekcie wzrostu wolumenów sprzedaży. EBITDA LIFO grupy PKN Orlen w II kwartale wyniosła 2,732 mld zł wobec 2,127 mld zł w II kwartale 2018 roku i 2,014 mld zł w I kwartale 2019 roku. (PAP Biznes)