(PAP) Poniedziałkowe otwarcie może być dla WIG20 neutralne, ze względu na poranne notowania kontraktów terminowych - oceniają analitycy. Jeżeli WIG20 nie wróci do przerwanej w piątek konsolidacji w najbliższych dniach można spodziewać się korekty spadkowej.
"W poniedziałek rano nie widać czynników zewnętrznych, które mogłyby wytrącić nasz rynek z równowagi. Duże znaczenie będzie miało zakończenie piątkowej sesji, kiedy to WIG20 wyszedł dołem z tygodniowej konsolidacji. W najbliższych dniach będziemy obserwować poziom 2.175 pkt. - czy uda mu się wrócić do wnętrza tej konsolidacji. Jeżeli nie, to należałoby się spodziewać rozwinięcia korekty spadkowej" - powiedział PAP Biznes analityk DM PKO BP (WA:PKO) Paweł Małmyga.
"Sytuacja na kontraktach terminowych ok. godz. 8.15 wskazuje na neutralne otwarcie poniedziałkowej sesji. Ewentualnie może dojść do niewielkich spadków ze względu na poruszenie na złocie" - dodał.
Na piątkowym zamknięciu WIG20 stracił 0,9 proc. do 2.171,75 pkt., WIG zniżkował 1,0 proc. do 57.485,19 pkt., mWIG40 poszedł w dół o 1,9 proc. do 3.750,76 pkt., a sWIG80, jako jedyny, wzrósł 0,3 proc. do 11.656,29 pkt.
Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się umiarkowanymi spadkami głównych indeksów, a do pogorszenia nastrojów przyczyniła się informacja, że chińska delegacja, która przybyła do USA na rozmowy dotyczące rozwiązania konfliktu handlowego, skróciła swój pobyt i wraca do Pekinu.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował 0,59 proc., do 26.934,60 pkt., S&P 500 spadł o 0,49 proc. i wyniósł 2.991,99 pkt., Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w dół 0,80 proc., do 8.117,67 pkt.
Inwestorzy czekają na konkrety dotyczące rozmów handlowych pomiędzy USA a Chinami, a na razie perspektywy zawarcia kompleksowej umowy handlowej pomiędzy Waszyngtonem a Pekinem pozostają wysoce niepewne.
W piątek okazało się, że wizyta chińskiej delegacji na farmach rolnych w Montanie nieoczekiwania została odwołana, a Chińczycy są w drodze do Pekinu. Wcześniej prezydent Trump zapowiadał, że Chiny mogą zwiększyć zakupy produktów rolniczych z USA jako część dwustronnej umowy handlowej. Odwołanie wizyty w Montanie zostało odczytane jako sygnał, że oba kraje nie przybliżyły się do osiągnięcia porozumienia.
W związku z atakami na saudyjskie instalacje naftowe prezydent USA Donald Trump nałożył w piątek kolejne sankcje na Teheran. Obejmą one m.in. Bank Centralny Iranu - wobec którego obowiązują już wcześniejsze restrykcje - i Irański Narodowy Fundusz Rozwoju, a także elitarną jednostkę Strażników Rewolucji, czyli siły Al-Kuds, oraz szyicki radykalny Hezbollah z Libanu.
Na giełdach w Azji utrzymuje się mieszany sentyment. W Chinach wskaźnik SCI na minusie o 1,46 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng ze zniżką o 0,81 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI bez zmian. W Indiach Sensex rośnie o 3,18 proc.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 zniżkują o 0,28 proc., na FTSE 100 idą w górę o 0,18 proc., a na DAX tracą 0,22 proc. o godz. 8.40. Kontrakty na indeksy w USA są na plusach po ok. 0,4 proc. (PAP Biznes)