(PAP) Środowa sesja na Wall Street zakończyła się lekkimi spadkami głównych indeksów, do czego najmocniej przyczynił się sektor finansowy. Część dużych amerykańskich banków zasygnalizowała pogorszenie wyników w II kwartale.
Dow Jones Industrial spadł na zamknięciu o 0,10 proc. do 21.008,65 pkt.
S&P 500 zniżkował o 0,05 proc. do 2.411,80 pkt.
Nasdaq Comp (WA:CMP). stracił 0,08 proc. do 6.198,52 pkt.
Maj był drugim z rzędu wzrostowym miesiącem dla DJI i S&P 500 i siódmym dla indeksu Nasdaq.
Wśród spółek z S&P 500 najgorzej radził sobie sektor finansowy, a DJI najmocniej w dół ciągnął Goldman Sachs.
Po wypowiedziach kierownictwa dużych amerykańskich banków, którzy sygnalizują słabsze wyniki w II kw., najmocniej w środę zniżkował sektor finansowy. Ponad 2-proc. spadały Goldman Sachs, Bank of America, Citi, JPMorgan Chase i Morgan Stanley (NYSE:MS).
Prezes BofA powiedział w środę, że oczekuje w II kw. spadku przychodów rdr z działalności tradingowej, a CFO JPMorgan poinformowała, że do tej pory przychody z tradingu w II kw. spadły o 15 proc. rdr.
W centrum uwagi rynków w USA w środę znalazły się dane makroekonomiczne.
Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago wzrósł w maju do 59,4 pkt. z 58,3 pkt. w poprzednim miesiącu - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM) w USA. Poziom 50 pkt. stanowi granicę pomiędzy rozwojem a recesją.
Liczba umów na sprzedaż domów, podpisanych w kwietniu przez Amerykanów spadła mdm o 1,3 proc. Oczekiwano wzrostu o 0,5 proc. mdm po spadku o 0,9 proc. miesiąc wcześniej.
To kolejne niższe od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku nieruchomości ostatnim czasie, po kwietniowych odczytach sprzedaży domów na rynku wtórnym i pierwotnym.
Po wtorkowych odczytach inflacji PCE (deflator PCE to preferowana przez Fed miara inflacji), niektórzy przedstawiciele Rezerwy Federalnej wyrazili obawy względem dynamiki cen w Stanach Zjednoczonych.
Robert Kaplan, prezes Fed z Dallas, powiedział że jest "zaniepokojony" ostatnio obserwowanymi spadkami inflacji bazowej, które jednak nie są wystarczające by zmienił on swoje prognozy. Dodał, że wraz z postępującą poprawą na rynku pracy presja inflacyjna w USA będzie narastać. "Scenariusz bazowy" Kaplana ciągle zakłada 3 podwyżki stóp proc. w 2017 r.
Deflator PCE w USA w kwietniu wyniósł 1,7 proc. rdr, wobec 1,9 proc. w III. W ujęciu mdm w kwietniu deflator PCE wyniósł 0,2 proc. wobec spadku o 0,2 proc. w III.
Lael Brainard, członkini zarządu Fed, powiedziała natomiast we wtorek wieczorem, że jeżeli z gospodarki USA nadal będą napływać niskie wskazania inflacji, może ją to skłonić do zmiany prognoz ścieżki stóp procentowych.
W związku z nieco słabszymi odczytami makro z USA oraz planami rozpoczęcia redukcji sumy bilansowej jeszcze w 2017 r. na rynku pojawiają się spekulacje, iż po podwyżce stóp procentowych w czerwcu Rezerwa Federalna wstrzyma się z zacieśnianiem otoczenia monetarnego we wrześniu, odkładając ewentualną trzecią podwyżkę na grudzień.
W Europie na zamknięciu indeks Euro Stoxx 50 spadł o 0,19 proc., niemiecki DAX poszedł w górę o 0,13 proc., brytyjski FTSE 100 zniżkował o 0,09 proc., a francuski CAC 40 stracił 0,42 proc.
W WASZYNGTONIE SZYKUJE SIĘ KOLEJNA AWANTURA POLITYCZNA
Kolejne decyzje Donalda Trumpa przyczyniają się do wzrostu niepewności politycznej w Stanach Zjednoczonych, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość pro-wzrostowych reform zapowiadanych przez prezydenta USA (cięcie podatków, deregulacja, wzrost wydatków na infrastrukturę).
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w środę na Twitterze, że w ciągu kilku dni ogłosi swoją decyzję w sprawie pozostania Stanów Zjednoczonych w światowym porozumieniu o ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych, zawartym w grudniu 2015 roku w Paryżu.
Wcześniej amerykańskie media (jako pierwszy Axios, a następnie Reuters i AP) podały na źródłach, że Trump już podjął decyzję o wycofaniu się z porozumienia.
Na szczycie G7 w minionym tygodniu Trump odmówił wyrażenia poparcia dla paryskiego porozumienia wbrew naciskowi szefów państw i rządów pozostałych potęg gospodarczych.
W reakcji na decyzję Trumpa, UE i Chiny potwierdzą w piątek swe zobowiązania w walce z globalnym ociepleniem - podała AP.
Okazją do okazania determinacji Chin i Unii Europejskiej w ograniczaniu emisji gazów przyczyniających się do globalnego ocieplenia mają być piątkowe spotkania chińskiego premiera Li Keqianga w Brukseli. (PAP Biznes)