Warszawa, 21.12.2018 (ISBnews/ BM Reflex) - Spadek cen ropy naftowej przekłada się na polski rynek hurtowy paliw, ale wciąż nie jest widoczny w cenach na stacjach paliw, wynika z komentarza rynkowego analityków Biura Maklerskiego Reflex.
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:
- Pogłębienie spadków cen na rynku hurtowym nie przekłada się na rynek detaliczny.
- Zmiany cen w detalu były zróżnicowane w zależności od operatora i wyniosły średnio od minus do plus trzech groszy na litrze.
- Koniec roku nie przyniesie znaczących zmian cen na stacjach.
Spadek cen ropy naftowej wpływa na ponowne przeceny paliw na rynku krajowym, ale widzimy je głównie na poziomie hurtu. W detalu w mijającym tygodniu spadki notowaliśmy głównie na stacjach operatorów niezależnych i w lokalizacjach o większym stopniu konkurencji, gdzie na ceny wpływają silnie stacje segmentu ekonomicznego w tym przymarketowe i samoobsługowe. Na stacjach koncernów krajowych dominowały kilkugroszowe podwyżki, które w skali całego kraju sięgały 2-3 groszy na litrze.
W efekcie średni poziom cen paliw w kraju pozostał na niezmienionym w stosunku do poprzedniego tygodnia poziomie. Z kolei w porównaniu z rokiem ubiegłym za wszystkie paliwa płacimy więcej. O ile na litrze benzyn jest to 3-4% więcej, to benzyna jest olej napędowy i gaz są droższe odpowiednio o 12% i 10%.
Wciąż zwracamy uwagę na duże dysproporcje cenowe między minimalnym a maksymalnym poziomem cen poszczególnych paliw sięgające w skali kraju nawet 50-60 groszy na litrze.
Jak wypadamy na tle krajów Unii Europejskiej?
Aktualnie średnia ceny benzyny Pb95 w UE to 1,30 EUR/l (5,56 PLN/l), diesla zaś 1,29 EUR/l (5,51 PLN/l). W przypadku benzyn jest to dokładnie ten sam poziom co przed rokiem. Olej napędowy średnio w UE jest około 5% droższy niż przed rokiem. Obecnie najwyższe ceny benzyny spotkamy we Włoszech i Holandii (średnio 6,50 PLN/l). Za olej napędowy najwięcej płaca mieszkańcy Szwecji (6,40 PLN/l) oraz Finlandii (6,30 PLN/l). Najniższe ceny benzyny jak i diesla mamy w Bułgarii, gdzie średnia cena Pb95 to aktualnie 4,29 PLN/l, diesla zaś 4,68 PLN/l.
Aktualny poziom cen paliw w krajowych rafineriach:
Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 21-12-2018 w Orlenie: Eurosuper 95 – 3412 PLN/1000l (spadek o 119 PLN/1000l w porównaniu do cen z 14-12-2018), Superplus 98 – 3601 PLN/1000l (spadek o 141 PLN/1000l), olej napędowy 3805 PLN/1000 l (spadek o 86 PLN/1000l), olej napędowy grzewczy 2379 PLN/1000 l (spadek o 115 PLN/1000l).
Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 21-12-2018 w Lotosie: Eurosuper 95 – 3435 PLN/1000l (spadek o 94 PLN/1000l w porównaniu do cen z 14-12-2018), Superplus 98 – 3617 PLN/1000l (spadek o 117 PLN/1000l), olej napędowy 3795 PLN/1000 l (spadek 94 PLN/1000), olej napędowy do celów opałowych 2379 PLN/1000 l (spadek o 115 PLN/1000l).
Ceny ropy Brent kończą tydzień poniżej 55 USD/bbl. W skali tygodnia ropa Brent potaniała około 6 USD/bbl. Spadkowy trend na rynku trwa nieprzerwanie od początku października.
Aktualnie wobec narastających obaw o spowolnienie światowej gospodarki i wątpliwości co do wystarczającej skali cięć produkcji przez OPEC od stycznia 2019 roku, ceny ropy naftowej mogą mieć problemy z powrotem do większych wzrostów, aż do przyszłej wiosny.
W rynkowy negatywny sentyment wpisują się najnowsze prognozy EIA. Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej spodziewa się dalszego wzrostu produkcji ropy naftowej z łupków w USA. W styczniu wydobycie ma zwiększyć się 134 tys. bbl/d do średniego poziomu 8,166 mln bbl/d.
Sekretarz generalny OPEC w liście do krajów partycypujących w porozumieniu cięć produkcji przedstawił oficjalnie, ustalone w trakcie grudniowego posiedzenia kartelu, nowe limity produkcji, które zaczną obowiązywać od stycznia 2019 roku. Kraje OPEC mają zmniejszyć produkcję łącznie o 812 tys. bbl/d w porównaniu z październikiem 2018 roku. Największa skala redukcji wydobycia ma dotyczyć Arabii Saudyjskiej – 322 tys. bbl/d, Iraku - 141 tys. bbl/d i Zjednoczonych Emiratów Arabskich – 96 tys.bbl/d. Limitami produkcji ponownie nie są objęte Libia, Iran i Wenezuela.
Rosja docelowo ma obniżyć produkcję o 230 tys. bbl/d, a nowo ustalony limit wydobycia to 11,191 mln bbl/d. Redukcja produkcji nastąpi jednak stopniowo i jak informował wcześniej minister energetyki Rosji w styczniu wydobycie spadnie jedynie o 50-60 tys.bbl/d.
Tymczasem rezerwy ropy w USA zmniejszyły się 0,5 mln bbl do 441,5 mln bbl. Produkcja ropy pozostała na niezmiennym poziomie 11,6 mln bbl/d. Jedynym czynnikiem wsparcia dla rynku jest wysoki jak na te porę roku poziom konsumpcji ropy. W ubiegłym tygodniu średni poziom popytu na ropę w USA ukształtował się na poziomie 22,33 mln bbl/d co oznacza wzrost o 0,85 mln bbl/d (4%) w skali roku.
(ISBnews/ BM Reflex)