(PAP) Rezerwa Federalna w komunikacie po posiedzeniu stwierdziła, że będzie „cierpliwie” czekać na odpowiedni moment do podwyższenia stóp procentowych w USA. Fed ocenił również, że dalej poprawia się sytuacja na amerykańskim rynku pracy.
Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) może pozwolić sobie na "cierpliwość" w kwestii terminu „rozpoczęcia normalizacji polityki monetarnej” – napisano w komunikacie po posiedzeniu Fed.
Fed formalnie zrezygnował tym samym z używanego wcześniej stwierdzenia o zamiarze utrzymywania stóp procentowych bez zmian przez "znaczny okres czasu". Jednocześnie jednak Fed podkreślił, że nowy język jest "spójny" z wcześniej używaną deklaracją.
Sytuacja na amerykańskim rynku pracy uległa dalszej poprawie – ocenił Fed i dodał, że coraz pełniejsze jest wykorzystanie zasobów rynku pracy w USA.
W ocenie amerykańskiego banku centralnego stopniowo powinna wzrastać inflacja w USA.
„FOMC wciąż uważnie monitoruje inflację, (…) komitet oczekuje, że będzie ona stopniowo rosła w kierunku 2 proc. celu inflacyjnego” – napisano.
Fed obniżył swoją prognozę wysokości stóp procentowych. Amerykański bank centralny zakłada, że stopa funduszy federalnych wyniesie 1,125 proc. na koniec przyszłego roku. Wcześniejsza prognoza Fed zakładała, że znajdzie się ona na poziomie 1,375 proc. na koniec 2015 r. Na koniec 2016 r. ma ona sięgnąć 2,5 proc. a na koniec 2017 r. 3,625 proc.
Fed zakłada, że PKB w USA wzrośnie w przyszłym roku o 2,6-3 proc. w 2016 r. wzrost amerykańskiego PKB ma sięgnąć 2,5-3 proc. natomiast w 2017 r. 2,3-2,5 proc.
Stopa bezrobocia ma sięgnąć 5,2-5,3 proc. pod koniec 2015 r. oraz 5-5,2 proc. w 2016 r. i 4,9-5,3 proc. w 2017 r.
Według nowej prognozy Fed inflacja w USA ma wynieść w przyszłym roku 1-1,6 proc., 1,7-2 proc. w 2016 r. oraz 1,8-2 proc. w 2017 r.