(PAP) Kolejny tydzień uwaga skierowana będzie na banki centralne. W portugalskiej Sintrze odbędzie się coroczne spotkanie bankierów, udział wezmą m.in. szefowie Fed i EBC. W czwartek posiedzenia zakończą BoE i SNB. Producenci ropy z OPEC+ do soboty zdecydują o ewentualnym zwiększeniu wydobycia surowca w II poł. roku.
Banki centralne nie zejdą w najbliższych z czołówek depesz agencyjnych. Po jastrzębich sygnałach z Fed i przesunięciu horyzontu pierwszej podwyżki stóp procentowych w eurolandzie przez EBC na najwcześniej wrzesień 2019 r., uwaga rynku zwrócona będzie na obrady bankierów na corocznej (poniedziałek-środa) konferencji w portugalskiej Sintrze, organizowanej przez EBC.
Przemówienie otwierające forum we wtorek o godz. 9.00 wygłosi prezes EBC Mario Draghi. Na środę na godz. 14.30 zaplanowano panel z udziałem Draghiego, prezesa Fed J. Powella, prezesa BoJ H. Kurody oraz P. Lowe’a, prezesa Banku Rezerw Australii.
W trakcie forum głos zabiorą również m.in. członkowie zarządu EBC P. Praet i B. Coeure.
Wystąpienia zaplanowali na ten tydzień również przedstawiciele amerykańskiej Rezerwy Federalnej: W. Dudley, R. Bostic i R. Williams (poniedziałek), J. Bullard (wtorek).
W czwartek posiedzenia zakończą Bank Anglii (BoE) i Szwajcarski Bank Narodowy (SNB). Rynek spodziewa się, ze oba banki pozostawią parametry polityki monetarnej bez zmian.
BoE utrzymuje referencyjną stopę procentowa na poziomie 0,50 proc. i prowadzi program skupu aktywów w skali 445 mld funtów (w tym obligacji korporacyjnych za 10 mld GBP). W maju w ogniu krytyki znalazła się polityka komunikacyjna, po tym jak prezes BoE M. Carney zaledwie tydzień przed posiedzeniem zasygnalizował, że BoE nie będzie spieszyć się z podwyżkami stóp procentowych, choć wcześniej bankierzy skłonili rynek do wyceniania drugiej od dekady podwyżki właśnie w maju.
„Spodziewamy się, że bank utrzyma w czerwcu retorykę z maja, co powinno, w obliczu braku wyraźnej poprawy (sytuacji w gospodarce – PAP) schłodzić oczekiwania na podwyżkę stóp w sierpniu. Wyzwaniem dla BoE w sierpniu będzie ocena danych makro, gdyż odczyt PKB za II kw. zostanie opublikowany dopiero tydzień po decyzji (2 sierpnia vs. 10 sierpnia), a bank będzie dysponować jedynie miesięcznymi danymi o PKB za maj” – uważają analitycy Barclays (LON:BARC).
SNB utrzyma najprawdopodobniej referencyjną stopę procentową na poziomie -0,75 proc. Stopa inflacji w Szwajcarii wzrosła w maju do 1,0 proc., czyli najwyższego poziomu od marca 2011 r., jednak bank na razie pozostaje „bardzo rozważny” względem podejmowania decyzji o normalizacji polityki. Prezes SNB T. Jordan powiedział na początku czerwca, iż „jest zbyt wcześnie” by rozważać podwyżki stóp procentowych.
OPEC+ WYGASZA CIĘCIA PRODUKCJI ROPY
Uwaga rynku surowcowego skierowana jest na spotkanie producentów ropy z koalicji OPEC+ w Wiedniu. W piątek obradować będą członkowie kartelu, a w sobotę dołączą do nich pozostali członkowie porozumienia.
Po półtora roku ograniczania wydobycia przez największych światowych producentów, Arabia Saudyjska i Rosja naciskają na pozostałych sygnatariuszy porozumienia OPEC+ na zwiększenie podaży surowca. Iran, Irak i Wenezuela publicznie sprzeciwiają się wygaszaniu cięć.
Działania OPEC+ w połączeniu z zaburzeniami podaży m.in z Wenezueli (zapaść gospodarcza), Nigerii, czy Angoli, sprowadziły poziom zapasów w krajach OECD poniżej poziomu 5-letniej średniej, co w ocenie koalicji wyznacza punkt równowagi na rynku. Na przestrzeni ostatnich tygodni przedstawiciele ugrupowania sygnalizowali możliwość zmiany benchmarku do oceny sytuacji rynkowej, co może również być przedmiotem rozmów w Wiedniu.
Decyzja o odejściu od polityki cięć jest "nieuchronna" - ocenił minister ds. ropy Arabii Saudyjskiej Khalid Al-Falih.
W grę wchodzi zwiększenie wydobycia nawet o 1,5 mln b/d, już od 1 lipca - poinformował minister energii Rosji Alexander Novak. Saudowie sondują zwyżkę produkcji o 0,5-1 mln b/d.
Umowa OPEC+ zakłada ograniczenia podaży w ramach koalicji w sumie o 1,8 mln b/d.
Saudowie już zwiększyli produkcję ropy do powyżej 10 mln b/d (pierwszy raz od października '17), a Rosja (wg nieoficjalnych informacji) powyżej poziomu kwoty z umowy OPEC+ (11,1 mln b/d vs 10,95 mln).
Obrady producentów poprzedni w czwartek posiedzenie Wspólnego Komitetu Monitorującego, który nadzoruje przestrzeganie zapisów porozumienia OPEC+.
Ceny ropy naftowej osiągnęły w maju 3,5 letnie maksima, jednak późniejsza sygnalizacja zamiarów ze strony Rijadu i Moskwy, obawy o globalną wojnę handlową oraz rosnąca aktywność amerykańskich producentów łupkowych sprowadziły ceny WTI do ok. 64-65 USD/b, a Brent do 73-74 USD/b.
W piątek WTI i Brent straciły na zamknięciu ok. 3 proc., po eskalacji konfliktu handlowego USA-Chiny. (PAP Biznes)