(PAP) Ryzyka dla inflacji pozostają dwustronne, jest zbyt wcześnie, aby ocenić, czy inflacja nie osiągnie celu - powiedziała w czwartek Janet Yellen, prezes Fed, odpowiadając na pytania przed Senatem USA. Dodała, że większość członków Fed opowiada się za pozostaniem na ścieżce stopniowego podnoszenia stóp proc. oraz, że redukcja sumy bilansowej powinna być "powolna i stopniowa".
"Zbyt wcześnie, aby ocenić, czy inflacja nie osiągnie celu na poziomie 2 proc. Nie doszłam do takiego wniosku" - powiedziała Yellen.
"Przyglądamy się inflacji bardzo uważnie. Jesteśmy świadomi, że znajduje się ona poniżej naszego celu" - dodała.
Prezes Fed powiedziała też, że ryzyka dla inflacji są "obustronne" oraz, że podczas gdy w ostatnich kilku miesiącach inflacja jest niska, rynek pracy umacnia się, co może przyczynić się do wzrostu presji płacowej.
W czwartek prezes Fed powiedziała też, że ona i większość członków Fed wciąż uważa, że "rozważne jest pozostanie na ścieżce stopniowego podnoszenia stóp procentowych".
Yellen powiedziała, że niepewność dotycząca polityki fiskalnej jest obecnie "bardzo wysoka" oraz, że - jej zdaniem - globalna gospodarka nie jest odpowiedzialna za niższe ceny.
Prezes FOMC powtórzyła też, że Fed planuje redukcję sumy bilansowej w sposób "powolny i stopniowy".
Podczas środowego przemówienia prezes Fed uwagę rynków najmocniej przykuła wyrażana przez Yellen niepewność względem sytuacji inflacyjnej w Stanach. Ekonomistka wskazała, że "istnieje (...) niepewność co do tego, kiedy i o ile inflacja zareaguje na wzrost wykorzystania zasobów". Dodała, że obserwowane ostatnio niższe odczyty inflacji "po części" wynikają ze spadków cen w pewnych kategoriach, jednak mają one charakter "tymczasowy". Wskazała przy tym, iż jest zbyt wcześnie, aby ocenić, że USA nie znajdują się na ścieżce wzrostu inflacji do 2 proc. (PAP Biznes)