Krynica-Zdrój, 25.09.2023 (ISBnews/ ISBnews.tv) - Ceny energii mogą rosnąć, ale jeśli tak by się stało, państwo nadal będzie wspierać odbiorców, ocenił wiceprezes Agencji Rynku Energii (ARE) Andrzej Bondyra w rozmowie z ISBnews.tv.
"Sytuację należy monitorować i obserwować. Działania rządu były dosyć szybkie, ta reakcja była szybka. Sądzę, że jeśli będziemy mieli do czynienia znowu z taką sytuacją, że te ceny będą rosły, to spodziewam się, że to wsparcie ze strony państwa będzie utrzymane" - powiedział Bondyra w rozmowie z ISBnews.tv podczas Krynica Forum 2023.
"Uważam, że np. samorządy powinny rozważyć jeszcze wstrzymanie się z zakupami energii elektrycznej, ponieważ sądzę, że te formy wsparcia będą utrzymane" - dodał.
Wiceprezes zwrócił uwagę, że w Polsce ok. 70% energii elektrycznej jest wytwarzane z węgla, stąd też na koszt energii wpływa po pierwsze cena tego paliwa, a po drugie - ceny emisji CO2, które są na dość wysokim poziomie (85-90 euro za tonę).
Jego zdaniem odpowiadając na pytanie czy jest możliwe, żeby cena energii elektrycznej była niższa, należy zwrócić uwagę na te dwie zmienne. Biorąc jednak pod uwagę politykę Unii Europejskiej, która w ten sposób motywuje do zwiększania udziału energii wytwarzanej ze źródeł odnawialnych, możemy się spodziewać, że ta cena w dłuższej perspektywie niestety będzie wyższa.
"W związku z tym kluczem do tego, żeby energia elektryczna była tańsza jest wzrost produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Na dziś natomiast utrzymaniu relatywnie niskich cen energii w Polsce pomogły działania rządu, m.in. tarcze i inne formy wsparcia, na które w latach 2021-2022 Polska wydała około 12,5 mld euro" - wyliczył Bondyra.
W jego ocenie efektywność tej pomocy była bardzo wysoka, biorąc pod uwagę dużo niższy, niż np. w UE, poziom wydanych środków.
(ISBnews/ ISBnews.tv)