Investing.com – Kontrakty terminowe na Wall Street wskazują na wzrosty przed otwarciem we wtorek, gdy zagrożenie odejściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zaczęło się oddalać, a inwestorzy oczekują na przemówienie przewodniczącej Rezerwy Federalnej, Janet Yellen, aby sprawdzić, czy udzieli ona wskazówek dotyczących dalszych planów polityki pieniężnej USA.
Kontrakty Dow Jones Industrial Average wzrosły o 68 pkt, czyli 0,38%, kontrakty S&P 500, wzrosły o 10 pkt, czyli 0,48%, a kontrakty Nasdaq 100 wzrosły o 22 pkt, czyli 0,50%.
Rynki nadal skupiają swoją uwagę na Brexit, podczas gdy najwyraźniej wśród Brytyjczyków wzrasta poparcie dla pozostania w UE.
Internetowa giełda zakładów Betfair pokazała we wtorek 77% szans, że głosowanie poprze członkostwo w UE, nad kreską 10% z zeszłego tygodnia.
JP Morgan ostrzegł jednak, że jest za wcześnie, aby decydować o wynikach, a sondaże opublikowane we wtorek pokazały mieszany obraz, pomimo wcześniejszych sondaży przedstawiających prowadzenie kampanii „Remain”.
Para GBP/USD kontynuowała wzrost, dochodząc do poziomu 1,4781 we wtorek, swojego najwyższego poziomu od momentu ogłoszenia daty referendum unijnego, dając wyraz zaufaniu rynków, że Wielka Brytania wybierze pozostanie w UE.
Amerykańskie rynki śledzą uważnie rozwój wydarzeń, ze względu na wpływ, jaki odejście z UE może mieć na amerykańskich firmach w UK, oraz przez czynniki zagrożenia z rynku Forex dla eksportu, w przypadku rozstania Wielkiej Brytanii i UE.
Yellen ostrzegła już podczas swojej konferencji prasowej 15 czerwca, że głosowanie za odejściem, czyli Brexit, „może mieć konsekwencje w warunkach gospodarczych i finansowych na całym świecie”.
„Jeśli tak się stanie, może to całkowicie odmienić perspektywy gospodarcze USA, co będzie znaczącym czynnikiem przy wyborze dalszej drogi polityki pieniężnej” - powiedziała.
W tym kontekście Yellen rozpocznie dziś swoje dwudniowe zeznanie przed Kongresem, pośród trwających obaw o Brexit.
Yellen ma dziś zeznawać przed Komisją Bankową Senatu USA o godz. 16:00. Z kolei w środę przemówi ona przed Komisją Usług Finansowych Kongresu.
Jej przemówienie pojawi się na niecały tydzień po tym, jak amerykański bank centralny pozostawił swoje stopy procentowe bez zmian, na rekordowo niskim poziomie, oraz zredukował swoje plany podwyżek dla 2017 i 2018 roku.
Ponieważ ostatnie posiedzenie było zakończone konferencją prasową, a dzisiejsze zeznanie ukaże się jeszcze przed czwartkowym referendum, zrozumiałe jest, że nie oczekuje się zbyt wielu nowości w temacie normalizacji polityki pieniężnej ze strony Yellen.
Inwestorzy będą jednak śledzić jej odpowiedzi na pytania decydentów, aby zobaczyć czy będą one zawierać nowe szczegóły.
Pomimo że mediana prognozy oficjeli Fed ujawniona w czerwcu wskazywała na dwie podwyżki w tym roku, to szanse szacuje się na 54%, że podwyżka zostanie wprowadzona na grudniowym posiedzeniu.
Podczas dzisiejszej spokojnej sesji, po wystąpieniu Yellen zaplanowana jest na dziś przemowa prezesa Fed, Jerome Powella, o godz. 20:30.
W temacie spółek, Lennar (NYSE:LEN) wzrósł o 0,7% w fazie przed otwarciem sesji, po tym, jak dochody w drugim kwartale fiskalnym przewyższyły prognozy.
Spośród innych firm, które będą dziś publikować swoje raporty, CarMax ogłosi je przed otwarciem sesji, a FedEx, Adobe i KB Home(NYSE:KBH) zrobią to po zamknięciu giełdy.
Warto również wspomnieć, że udziałowcy Facebook (NASDAQ:FB) dali zielone światło stworzeniu nowej klasy udziałów bez prawa głosy, co oznaczałoby podział akcji 3 do 1, pozwalając tym samym szefowi, Markowi Zuckerbergowi, dawać udziały jako datki, nie tracąc jednocześnie kontroli nad spółką.
Ceny ropy obniżyły się we wtorek, spadając po raz pierwszy od trzech dni. Inwestorzy oczekują na nowe raporty inwentarza ropy i produktów rafinowanych z USA.
Amerykański Instytut Naftowy opublikuje swój raport jeszcze dziś, z kolei środowy raport rządowy może pokazać spadek zapasów o 1,9 mln baryłek w tygodniu przed 17 czerwca.
Ropa naftowa z sierpniowej dostawy na New York Mercantile Exchange spadła o 1,14%, do ceny 49,39$ za baryłkę o godz. 12:55, a ropa Brent spadła o 1,22%, do ceny 50,03$ za baryłkę.