Kurs akcji Macy's (M) spadł przed otwarciem rynku w poniedziałek po ogłoszeniu, że firma zaprzestała rozmów dotyczących potencjalnego przejęcia z Arkhouse Management i Brigade Capital Management.
Zarząd Macy's oświadczył, że "jednogłośnie podjął decyzję o zakończeniu rozmów z Arkhouse i Brigade z powodu braku realnej oferty, która obejmowałaby potwierdzone finansowanie i przedstawiała znaczną wartość".
"Zarząd planuje, aby zespół zarządzający całkowicie skoncentrował się na zwiększaniu wartości dla akcjonariuszy poprzez wdrażanie strategii firmy" A Bold New Chapter ", kontynuowano w oświadczeniu.
Operator sieci domów towarowych odnotował spadek wartości akcji o prawie 15% przed rozpoczęciem notowań.
Po siedmiu miesiącach rozmów, Macy's przyznał Arkhouse i Brigade kompleksowy dostęp do due diligence i zezwolił na dzielenie się informacjami z ustalonymi podmiotami finansującymi. W maju strony ustaliły harmonogram, zgodnie z którym Arkhouse i Brigade miały przedstawić propozycję, która była w pełni sfinansowana i możliwa do zrealizowania.
Macy's wyraźnie poprosił Arkhouse i Brigade o przedstawienie najwyższej oferty i w pełni szczegółowych dokumentów dotyczących zobowiązań w zakresie całego wymaganego finansowania dłużnego i kapitałowego do 25 czerwca 2024 roku.
Jednak 26 czerwca Arkhouse i Brigade przedstawiły pismo "check-in" wskazujące na ich gotowość do zakupu wszystkich pozostających w obrocie akcji po 24,80 USD za sztukę, co było ceną, którą Macy's wcześniej uznał za "nieatrakcyjną".
"Co więcej, dokumenty finansowe dołączone do listu "check-in" nie dawały Zarządowi pewności, że oferta, która była w pełni sfinansowana, zaangażowana i wykonalna, może zostać osiągnięta w rozsądnych ramach czasowych - co prowadzi do niezrównoważonego poziomu niepewności dla Spółki i jej akcjonariuszy" - wyjaśniła spółka w komunikacie.
Akcje Macy's spadły w tym roku o około 5%, radząc sobie gorzej niż cały rynek.
Macy's jest w trakcie działań rewitalizacyjnych prowadzonych przez CEO Tony'ego Springa, który objął stanowisko w lutym. Firma zamierza zamknąć około 150 sklepów i otworzyć nowe lokalizacje Bloomingdale's i Bluemercury, a także mniejsze sklepy Macy's w podmiejskich centrach handlowych.
Niemniej jednak podwyższona inflacja zahamowała wzrost sprzedaży, ponieważ klienci stali się bardziej ostrożni w dokonywaniu zakupów innych niż niezbędne. Macy's stoi również przed wyzwaniem pozostania atrakcyjnym dla młodszych klientów, którzy preferują sklepy internetowe, takie jak Shein, Target (TGT) i T.J. Maxx (TJX).
Ten artykuł został opracowany i przetłumaczony z pomocą AI i sprawdzony przez redaktora. Więcej informacji można znaleźć w naszym Regulaminie.