(PAP) Kredytowanie przez bank centralny banków komercyjnych, aby udzielały pożyczek przedsiębiorcom, jest w Polsce niepotrzebne - uważa Jan Winiecki z Rady Polityki Pieniężnej. Dodał, że podstawowym problemem polskiej gospodarki nie jest niska stopa inwestycji, a niska stopa oszczędności.
"Po pierwsze, większość małych i średnich przedsiębiorstw finansuje swoje inwestycje ze środków własnych. W efekcie już teraz popyt na kredyt jest niższy od podaży. Po drugie, doświadczenia tych państw, w których taki program jest prowadzony, nie są pozytywne" - powiedział Winiecki w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
"Na Węgrzech wykorzystanie pożyczek z banku centralnego jest duże, ale te pieniądze nie są efektywnie inwestowane. Z kolei w Wielkiej Brytanii popyt na pożyczki okazał się niewielki. Po trzecie, podstawowym problemem polskiej gospodarki nie jest wcale niska stopa inwestycji: ona jest najwyraźniej wystarczająca, aby w długim okresie Polska rozwijała się najszybciej spośród państw postkomunistycznych. Problemem jest natomiast niska stopa oszczędności" - dodał.
W środowym expose premier Beata Szydło mówiła o możliwości wykorzystania "stosowanego w Europie systemu LTRO, czyli niskoprocentowych pożyczek na cele rozwojowe", co miałoby pozwolić na "znaczne zmniejszenie luki kredytowej, która ogranicza dziś zarówno wejścia na rynek, jak i rozwój małych i średnich przedsiębiorstw".
Wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki zaznaczył w środę w rozmowie z dziennikarzami, że to czy LTRO będzie stosowane i w jakim zakresie będzie leżało w dużym stopniu w gestii niezależnego banku centralnego. Dodał, że LTRO jest jednym z mechanizmów możliwym do zastosowania w sytuacji, kiedy będzie to wymagało wsparcia kapitałowego polskich przedsiębiorstw.