Najważniejszy i uznawany za najbardziej wiarygodny wskaźnik przyszłej koniunktury w gospodarce Niemiec po raz kolejny rozczarował. Styczniowy indeks Ifo znów okazał się niższy od oczekiwań, tym razem spadając do najniższego poziomu od października 2022 roku. To zaś oznacza, że perspektywy dla gospodarki naszych zachodnich sąsiadów - po zakończeniu ubiegłego roku na minusie - wciąż są dalekie od optymistycznych.
Na skróty:
- Styczniowy odczyt indeksu Ifo okazał się niższy od oczekiwań
- Jego wynik był najsłabszy od ponad roku
- Po raz kolejny odczyt Ifo rozminął się z mniej istotnym indeksem ZEW
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG
Nastroje w niemieckiej gospodarce dalekie od optymizmu
W czwartek opublikowany został styczniowy odczyt indeksu klimatu gospodarczego w Niemczech, opracowywany przez Instytut Badań nad Gospodarką (IFO). Najważniejszy indeks nastrojów w gospodarce naszych zachodnich sąsiadów po raz kolejny okazał się zauważalnie słabszy od oczekiwań i ponownie rozminął się z mniej istotnym odczytem indeksu ZEW.Styczniowy indeks Ifo wyniósł bowiem 85,2 pkt., co jest odczytem słabszym zarówno od oczekiwań analityków, jak i od wyniku za grudzień ubiegłego roku. Rynkowy konsensus zakładał odczyt na poziomie 86,7 pkt., wobec 86,3 pkt. osiągniętych w poprzednim miesiącu.
Styczniowy odczyt indeksu Ifo po raz kolejny przynosi rozczarowanie, jednocześnie osiągając najniższy poziom od października 2022 roku.
Podobnie jak w poprzednim miesiącu, styczniowy indeks Ifo zauważalnie rozminął się ze swoim mniej istotnym wskaźnikiem nastrojów w niemieckiej gospodarce - indeksem ZEW. Zeszłotygodniowy odczyt wskaźnika Europejskiego Centrum Badań nad Gospodarką (ZEW) po raz kolejny okazał się bowiem wyższy od oczekiwań analityków - styczniowy wynik to aż 15,2 pkt., wobec oczekiwanych 12 pkt., co było najwyższym odczytem od lutego ubiegłego roku.
OUCH! #Germany has started 2024 on the wrong foot. Germany’s Business Outlook unexpectedly soured at the start of 2024. Ifo expectations index worsened for a 2nd mth, fell to 83.5 in Jan from 84.2 in Dec, wrong-footing analysts who had expected a slight uptick. An index of… pic.twitter.com/PE98cXP2ob— Holger Zschaepitz (@Schuldensuehner) January 25, 2024
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gospodarka Niemiec - recesja trwa, ale ten wskaźnik robi niespodziankę
Nieco lepiej od styczniowego indeksu Ifo wypadły wczorajsze wstępne odczyty indeksu PMI dla przemysłu Niemiec - PMI dla sektora wytwórczego wyniósł 45,4 pkt., wobec oczekiwanych 43,7 pkt. Był to najwyższy odczyt od lutego ubiegłego roku, wciąż jednak sporo poniżej granicy 50 pkt., oddzielającej dekoniunkturę od wzrostu gospodarczego. Niemiecki przemysł utrzymuje się poniżej tej granicy od połowy 2022 roku.
Zauważalnie słabsze od oczekiwań okazały się natomiast odczyty PMI dla usług - wstępny wynik za styczeń to zaledwie 47,6 pkt., wobec oczekiwanych 49,5 pkt. Był to najgorszy odczyt od sierpnia ubiegłego roku.
Po publikacji słabszych od oczekiwań odczytów Ifo kurs euro kontynuuje nieznaczne spadki - notowania EUR/USD osunęły się do poziomu 1,089, choć świeca dzienna dla eurodolara pozostaje wzrostowa (otwarcie na 1,0885). Dla kursu EUR/USD dziś znacznie istotniejsze będą decyzja EBC w sprawie stóp procentowych oraz odczyt PKB USA za Q4.
TO CIĘ ZAINTERESUJE: Mamy nowy rekord! Tak dużo firm nie upadło jeszcze nigdy wcześniej
Jak interpretować indeks Ifo?
Indeks IFO (IFO Business Climate - wskaźnik klimatu biznesowego) to wskaźnik makroekonomiczny, który sporządzany jest od 1991 roku przez IFO Institut für Wirtschaftsforschung w Monachium. Indeks ten przedstawia aktywność gospodarczą w Niemczech, która określana jest na podstawie ankiet odnośnie obecnej sytuacji gospodarczej oraz przewidywań co do tego, jak będzie ona wyglądać w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Przyjmuje się, że wartości indeksu powyżej 100 pkt. oznaczają optymizm, natomiast te poniżej 100 mają zwykle pesymistyczną wymowę. Indeks ten uznaje się za najbardziej wiarygodny prognostyk przyszłej koniunktury gospodarczej w Niemczech.Sprawdź także: Mocne spadki kursu polskiego złotego - najgorszy dzień dla PLN w 2024 roku