(PAP) Eurozłoty może pozostać w czwartek w wąskim przedziale wahań przy poziomie 4,30 - uważają analitycy. Dodają, że wzrost niepewności politycznej w Europie może skutkować dalszym rozszerzeniem się spreadu pomiędzy obligacjami Polski i Niemiec, który już jest najwyższy od połowy 2012 roku.
"Złoty pozostaje natomiast stabilny, skupiony wokół poziomu 4,30 za EUR i nie oczekujemy, aby dzisiejsza sesja miała to zmienić. Dzisiejsze czynniki krajowe tj. dane dotyczące stopy bezrobocia i opis z posiedzenia RPP w lutym pozostaną bez wpływu na notowania" - ocenili w raporcie porannym analitycy Banku Millennium.
W czwartek o godz. 10.00 GUS poda stopę bezrobocia za styczeń, natomiast o 14.00 NBP opublikuje protokół z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej.
Dalszej konsolidacji kursu EUR/PLN oczekuje również Konrad Ryczko z DM BOŚ.
"Z rynkowego punktu widzenia skala korekty na wycenie PLN została ograniczona, jednak trudno obecnie zakładać wyznaczenie nowych 5-miesiecznych maksimów na złotym. Wydaje się, iż zbliżające się podwyżki stóp w USA oraz polityczna niepewność w Europie ograniczać będą popyt na waluty CEE" - napisał w porannej nocie.
"Z drugiej strony na rynkach akcyjnych obserwujemy lokalną hossę, co wskazuje na utrzymanie układów risk-on. W konsekwencji najbardziej prawdopodobny scenariusz to utrzymanie szerokiej konsolidacji 4,2750–4,3370 EUR/PLN" - dodał.
Zdaniem analityków PKO BP (WA:PKO), w kolejnych tygodniach złoty może tracić na wartości w ślad za osłabieniem walut wszystkich gospodarek wschodzących i trwającym umocnienia dolara.
"Po tym jak J. Yellen w Senacie opowiedziała się za szybszymi podwyżkami stóp w 2017 roku (nie wykluczając w tym marca), a inni członkowie Fed-u dotąd uważani za gołębi (Evans, Rosengren) zaczęli pozytywnie wypowiadać się za więcej niż dwoma podwyżkami stóp w tym roku, kurs EUR/USD zaczął wyraźnie tracić na wartości nawet wbrew ostatnio dobrym danym ze strefy euro" - napisali.
"Wszystko wskazuje więc na to, że aktualny trend aprecjacji dolara wobec euro jeszcze się nie zakończył i do końca kwartału zobaczymy jeszcze jego dalszą kontynuację" - dodali.
Analitycy są zdania, że dalszy wzrost niepewności politycznej w Europie może wpłynąć na rozszerzenie się spreadu pomiędzy obligacjami Polski i Niemiec.
"W razie dalszego wzrostu ryzyka politycznego w Europie spread pomiędzy rentownościami polskich obligacji a niemieckich benchmarków może się jeszcze nieznacznie rozszerzyć. W sektorze 10-letnim wynosi on około 360 pb i jest najwyższy od połowy 2012 roku" - napisano w raporcie Pekao.
czw. | śr. | śr. | |
9.15 | 16.15 | 9.20 | |
EUR/PLN | 4,3030 | 4,3034 | 4,2968 |
USD/PLN | 4,0735 | 4,0933 | 4,0897 |
CHF/PLN | 4,0340 | 4,0424 | 4,0387 |
EUR/USD | 1,0563 | 1,0514 | 1,0506 |
OK0419 | 2,25 | 2,23 | 2,23 |
PS0422 | 3,21 | 3,21 | 3,21 |
DS0727 | 3,88 | 3,88 | 3,85 |