Invezz.com - Zbliżając się do końca I kwartału 2023 roku, zróbmy sobie pauzę i spójrzmy, jak rynek akcji radził sobie do tej pory w tym roku.
Oczywiście, 2022 był dla inwestorów rokiem z piekła rodem, ponieważ ceny spadły bardziej niż w jakimkolwiek okresie od niesławnego 2008 roku. Byliśmy świadkami najbardziej gwałtownego tempa zacieśniania polityki pieniężnej w ostatnim czasie, a wraz z tym rynek… szybko się załamał.
S&P 500 zanotował spadek o 19,4%, co jest najgorszym wynikiem od 2022 roku.
Dolar przyspiesza w 2022 roku
Niemniej jednak, brakuje tutaj ważnej rzeczy. A jest nią dolar. Mianowicie, nie wszyscy inwestorzy w S&P 500 są obywatelami amerykańskimi. Dla inwestorów zagranicznych bardziej istotne mogą być zwroty w lokalnej walucie, co jest punktem, który czasem się pomija.
W tym roku dolar absolutnie zmiażdżył go w pierwszych trzech kwartałach roku, przyspieszając w górę, gdy niepewność wstrząsnęła gospodarką, a inwestorzy uciekli do najbezpieczniejszych aktywów na rynku, czyli, cóż, do dolara.
Jego status światowej waluty rezerwowej oznacza, że ma on tendencję do wzmacniania się w czasach kryzysu – przynajmniej w stosunku do innych walut.
Jak radzili sobie zagraniczni inwestorzy w 2022 roku?
Jak pisałem w tym artykule w grudniu zeszłego roku, oznacza to, że dla inwestorów zagranicznych zwroty faktycznie nie były takie złe. Jednak wraz ze spadkiem inflacji w ostatnich miesiącach ubiegłego roku dolar oddał część zysków innym walutom.
Poniższy wykres pokazuje zwroty S&P 500 zarówno w dolarach, jak i walutach obcych. Jak widać, w ujęciu rocznym ogólna aprecjacja dolara pomogła w pewnym stopniu chronić inwestorów zagranicznych.
Innym sposobem spojrzenia na to jest poniżej, ostateczne zwroty dla indeksu dla wybranych głównych walut.
Co wydarzyło się w 2023 roku?
W 2023 roku dolar nieco się odbił, podczas gdy S&P 500 wzrósł o stosunkowo skromne 3,3%.
Obecny układ w porównaniu do 1 stycznia 2022 roku przedstawia się następująco:
Tak więc, choć nie da się zaprzeczyć, że był to ciężki rok dla inwestorów w ogóle, efekty walutowe oznaczają, że cios został złagodzony przynajmniej dla inwestorów zagranicznych.
Jak dotąd, gdy pierwszy kwartał zbliża się do końca, rok 2023 był burzliwy, a chaos bankowy z ostatnich kilku tygodni wywołał obawy. Jednak ceny były… w porządku. Długoterminowi inwestorzy będą mieli nadzieję, że ten epizod nie będzie niczym więcej niż tylko przypisem i że S&P 500 będzie w stanie wydrukować pozytywny rok – dla inwestorów zagranicznych i Amerykanów – po przygniatającym 2022 roku.
The post S&P 500 spadał, ale dla inwestorów w euro i funtach nie było tak źle appeared first on Invezz.