Investing.com - Dolar spada dziś rano, a inwestorzy stawiają na bardziej ryzykowne waluty, po tym jak prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell utrzymał gołębie stanowisko w swoim półrocznym wystąpieniu przed Kongresem.
Szef Fed Powell powtórzył we wtorek, że stopy procentowe w USA pozostaną niskie przez jakiś czas, a bank centralny będzie nadal kupował obligacje, aby wspierać amerykańską gospodarkę.
"Gospodarka jest daleko od naszych celów w zakresie zatrudnienia i inflacji i prawdopodobnie minie trochę czasu, zanim osiągnięty zostanie znaczący dalszy postęp" - powiedział Powell.
Powell kontynuuje swoje zeznania także dziś.
Choć polityka ta ma wspierać amerykańską gospodarkę, wielu widzi w niej długoterminowe negatywy dla dolara.
08:55 GMT indeks dolara spadł o 0,1% do 90,058. Rośnie optymizm co do globalnych perspektyw gospodarczych, co skutkuje przepływem pieniędzy w kierunku walut, które mają skorzystać na ożywieniu w globalnym handlu oraz do krajów, które szybko odbijają się od pandemii.
"Płynność USD zwiększy się już w tym tygodniu", powiedzieli analitycy Nordea, w nocie badawczej, "co powinno być dobrą wiadomością dla apetytu na ryzyko, ale nie dla USD".
Na przykład NZD/USD wzrósł o 0,5% do 0,7373, trzyletniego maksimum, po tym jak Bank Nowej Zelandii utrzymał stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%. Pomimo tego, że RBNZ powiedział, że jest gotowy do dalszej obniżki stopy procentowej, jeśli zajdzie taka potrzeba, to ryzyko dla gospodarki jest "zrównoważone".
GBP/USD wzrósł o 0,5% do 1,4176, osiągając najwyższy poziom od kwietnia 2021 roku.
EUR/USD wzrósł o 0,1% do 1,2156, USD/JPY wzrósł o 0,3% do 105,50, podczas gdy wrażliwy na ryzyko AUD/USD wzrósł o 0,1% do 0,7920, handlując blisko trzyletniego maksimum.
Co dzieje się na EUR/PLN i EUR/USD?
Oczekiwania na procedowanie pakietu stymulacji fiskalnej w USA, przekładają się na popyt na aktywa bardziej ryzykowne, a USD uznawany jest za jedną z walut bezpiecznej pzystani. Rosnąca dywergencja pomiędzy indeksem dolara na szerokim rynku oraz walutami wschodzącymi jest coraz bardziej widoczna. Przy relatywnie stabilnych notowaniach EUR/USD, kurs EUR/PLN przebił poziom 4,50 co oznacza przekroczenie poziomu istotnego z punktu widenia RPP. - twierdzą analitycy Banku Pekao (WA:PEO).
"Złoty jest słabszy do euro na początku środowych notowań i podchodzi do 4,51. Choć zmiany w tym tygodniu nie są duże, to bez wątpienia nie pomaga nerwowość na rynkach zewnętrznych oraz perspektywa końca miesiąca. Tło zewnętrzne potęguje też znaczenie czynników lokalnych. Nawet jeśli częściowe przywracanie restrykcji covidowych w Polsce nie powinno mieć dużego znaczenia da rynku złotego (gdyż decyzje nie zachwieją perspektywami ożywienia gospodarczego), to przy obecnym braku silnego apetytu na ryzyko każdy pretekst do ograniczenia ekspozycji w złotym jest dobry. Uważam jednak, że presja słabości jest przejściowa". - pisze dziś Konrad Białas w raporcie.
------------------------
>> Subskrybuj Investing.com Polska na GoogleNews
------------------------