(PAP) Kontrakty na indeksy giełdowe w zachodniej Europie spadają. Drożeje ropa naftowa, co powinno teoretycznie poprawić nastroje na rynkach. Na dodatek piątkowe dane z rynku pracy w USA były dobre i wpłynęły na poprawę prognoz dla globalnej gospodarki. Za to martwią Chiny - podają maklerzy.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 zniżkują o 0,165 proc., FTSE 100 futures spadają o 0,218 proc., CAC 40 futures w dół o 0,258 proc., a na DAX - spadają o 0,311 proc.
Ropa naftowa mocno drożeje w poniedziałek, w USA o 2,2 proc., a w Londynie na ICE o 2,0 proc. To reakcja na malejąca produkcję surowca w Stanach.
Tymczasem liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w lutym wzrosła o 242 tys., podczas gdy w styczniu wzrosła o 172 tys., po korekcie - podał amerykański Departament Pracy w piątek.
Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła o 230 tys., podczas gdy miesiąc wcześniej wzrosła o 182 tys., po korekcie.
Stopa bezrobocia w USA w lutym wyniosła 4,9 proc. bez zmian.
Dobre są też poniedziałkowe dane makro z Niemiec. Zamówienia w niemieckim przemyśle spadły w styczniu o 0,1 proc. mdm - podał urząd statystyczny. Analitycy spodziewali się, że zamówienia mdm spadną o 0,3 proc., po spadku miesiąc wcześniej o 0,2 proc., po korekcie z -0,7 proc.
W ujęciu rdr zamówienia wzrosły o 1,1 proc., po spadku poprzednio o 2,2 proc., po korekcie z -2,7 proc. - podali statystycy. Analitycy nie spodziewali się tymczasem rdr żadnych zmian.
Rynki niepokoi jednak sytuacja Chin.
W Pekinie podczas dorocznej sesji chińskiego parlamentu - Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (OZPL), premier Li Keqiang przedstawił założenia nowego planu pięcioletniego.
Li Keqiang powiedział, że jego rząd dąży do tego, by do roku 2020 chińska gospodarka - druga co do wielkości na świecie - rosła rocznie w tempie 6,5 proc. lub wyższym. Celem na ten rok jest wzrost od 6,5 do 7 proc.
W ubiegłym roku tempo wzrostu wyniosło 6,9 proc. i było najsłabsze od 25 lat.
"W tym roku Chiny również stoją przed wieloma poważnymi problemami i wyzwaniami" - podkreślił Li Keqiang. Dodał, że nie brakuje czynników wpływających negatywnie na chińską gospodarkę. Są wśród nich: osłabienie popytu w kraju i za granicą, brak stabilizacji na rynkach finansowych i surowców.
Szef chińskiego rządu wzywał do podjęcia głębokich reform strukturalnych, które mogą dać impuls do poprawy koniunktury. Podkreślił, że Chiny nie lękają się wyzwań. "Nie ma takich problemów, których nie możemy przezwyciężyć. Chińska gospodarka ma wielki potencjał i ogromne możliwości rozwoju" - powiedział.
Jednym ze skutków osłabienia gospodarczego Chin jest najmniejszy od sześciu lat wzrost wydatków na obronę - o 7,6 proc. Deficyt budżetowy ma w 2016 roku wzrosnąć o 560 mld juanów do 2,18 bln juanów (ok. 304 mld euro) i stanowić 3 proc. PKB. W ubiegłym roku wskaźnik ten wynosił 2,3 proc.
W poniedziałek delegaci w Pekinie kontynuują obrady.