(PAP) W zachodniej Europie we wtorek koniec najgorszego od 2008 r. 2-dniowego "tąpnięcia" na rynkach akcji. Indeksy rosną teraz po ponad 2 procent. Wśród inwestorów są oczekiwania uspokojenia nastrojów poprzez wsparcie rynków przez banki centralne - informują maklerzy.
"Europejskie indeksy odbijają się w reakcji na oczekiwania, że na rynkach będzie skoordynowana interwencja banków centralnych" - mówi John Plassard, starszy trader Mirabaud Securities w Genewie.
"Banki centralne mogą przywrócić na rynkach zaufanie mówiąc, że tu są i są też gotowe do działania. Jeśli nie otrzymamy tego rodzaju wsparcia na rynkach mogą być dalsze zniżki" - podkreśla.
Premier Japonii Shinzo Abe obiecał we wtorek, że zrobi wszystko, aby ustabilizować rynki finansowe. Dodał, że władze Japonii nadal będą uważnie monitorować rozwój sytuacji na rynkach.
Dzień wcześniej również brytyjski minister finansów George Osborne próbował uspokoić rynki.
Osborne stwierdził, że decyzja W. Brytanii o wyjściu z UE może doprowadzić do niestabilności na rynkach finansowych, ale brytyjska gospodarka jest na tyle silna, że poradzi sobie z wyzwaniem, jakie przed nią stoją. Dodał, że rząd stworzył specjalny plan awaryjny, który ma pomóc we wdrażaniu decyzji Brytyjczyków o wyjściu z Unii Europejskiej.
"Na rynkach możemy mieć większe poluzowanie polityki monetarnej niż było to przed głosowaniem w sprawie Brexit" - ocenia Tim Schroeders, zarządzający Pengana Capital Ltd.
Dodaje, że w globalnej gospodarce wszystko przemawia za dalszym osłabieniem tempa wzrostu, dlatego stymulowanie może być odpowiedzią na rosnącą niepewność.
We wtorek o 14.30 inwestorzy poznają wyliczenie PKB w USA w I kw., o 15.00 - wskaźnik z rynku nieruchomości S&P/Case-Shiller za IV, a o 16.00 indeks zaufania konsumentów - za VI.
Po południu rozpoczyna się dwudniowy szczyt Unii Europejskiej. Głównym tematem spotkania przywódców państw UE będą konsekwencje referendum w Wielkiej Brytanii, w którym większość opowiedziała się za opuszczeniem Unii.
Przywódcy 27 państw oczekują, że premier David Cameron przedstawi im choćby wstępny plan działań. Nie należy się spodziewać, że Cameron złoży wniosek o uruchomienie procedury wystąpienia z UE zgodnie z artykułem 50. Traktatu Lizbońskiego, czego domagali się niektórzy unijni politycy.
Dopiero po złożeniu takiego wniosku rozpocząć się będą mogły negocjacje o warunkach "rozwodu"; traktat daje dwa lata na takie rozmowy. W środę "27" będzie rozmawiać o następstwach referendum ws. Brexitu, już bez Wielkiej Brytanii.
Na giełdach w Europie zyskują akcje banków m.in. włoskich, hiszpańskich i greckich.
Neste rośnie o 2,6 proc. po mianowaniu Ulfa Marka Schneidera na nowego prezesa tej firmy.
G4S rośnie o 9,9 proc. po podwyższeniu rekomendacji przez analityków Credit Suisse Group do "kupuj" z "neutralnie".
Redrow zwyżkuje o 7 proc., bo spółka spodziewa się rocznego zysku powyżej prognoz analityków.
Poniżej indeksy w Europie - godz. 12.15.
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) | 1M (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 2769,34 | 2,67 | -6,67 | -10,04 |
DAX | Niemcy | 9469,29 | 2,16 | -5,45 | -7,94 |
FTSE 100 | W.Brytania | 6123,96 | 2,37 | -1,65 | -2,34 |
CAC 40 | Francja | 4090,45 | 2,65 | -6,34 | -9,40 |
IBEX 35 | Hiszpania | 7871,40 | 2,95 | -9,18 | -13,57 |
FTSE MIB | Włochy | 15709,32 | 4,01 | -9,88 | -13,62 |