(PAP) Kontrakty na indeksy giełdowe w zachodniej Europie rosną przed otwarciem wtorkowego handlu. 'Mieszane' dane makro z amerykańskiej gospodarki przemawiają raczej za tym, aby amerykańska Rezerwa Federalna utrzymała akomodacyjną politykę monetarną zamiast myśleć o jej zacieśnianiu - podają maklerzy.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 zwyżkują o 0,701 proc., FTSE 100 - w górę o 0,630 proc., CAC 40 - zwyżkują o 0,596 proc., na DAX - rosną o 0,629 proc.
Produkcja przemysłowa w USA wzrosła we wrześniu o 0,1 proc. mdm - podała w poniedziałek Rezerwa Federalna (Fed). Analitycy spodziewali wzrostu wskaźnika produkcji przemysłowej o 0,2 proc. mdm.
Indeks aktywności wytwórczej w stanie Nowy Jork spadł w październiku do minus 6,8 pkt. z minus 1,99 pkt. w poprzednim miesiącu - podała z kolei nowojorska Rezerwa Federalna (Central Bank of New York). Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie plus 1,00 pkt.
Wiceprezes Fed Stanley Fischer ostrzegł w poniedziałek przed niebezpieczeństwami związanymi z utrzymywaniem się niskich stóp procentowych, sugerując, że stan taki może prowadzić do dłuższej i głębszej recesji, czyniąc gospodarkę mniej odporną na wstrząsy.
Fischer nie wypowiedział się na temat tego, kiedy, jego zdaniem, Rezerwa Federalna powinna podwyższyć stopy procentowe.
Zbliża się też ostatnia już debata kandydatów na prezydenta przed wyborami prezydenckimi w USA, które odbędą się 8 listopada. W nocy ze środy na czwartek czasu polskiego w Las Vegas odbędzie się ostatnie "starcie" telewizyjne kandydata Republikanów Donalda Trumpa telewizyjna z kandydatką Demokratów Hillary Clinton.
"Na rynkach możemy mieć zmienny handel zanim nie znikną niektóre z ryzyk, jak na przykład ostatnia debata przed wyborami w USA" - mówi James Woods, analityk Rivkin Securities w Sydney.
O 14.30 inwestorzy poznają dane o inflacji w USA we IX, a o 16.00 wskaźnik z rynku nieruchomości NAHB.