(PAP) Kontrakty na indeksy giełdowe w zachodniej Europie spadają. To reakcja na jastrzębie komentarze przedstawicieli Fed, którzy nie pozostawiają złudzeń - podwyżka będzie - informują maklerzy.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 zniżkują o 0,728 proc., FTSE 100 - w dół o 0,826 proc., CAC 40 - zniżkują o 0,589 proc., na DAX - spadają o 0,522 proc.
We wtorek Jefferey Lacker, nie posiadający w tym roku głosu w Federalnym Komitecie Otwartego Rynku (FOMC), zaapelował o "wyprzedzającą" podwyżkę stóp w USA.
W poniedziałek z kolei Loretta Mester, głosująca członkini FOMC oceniła, iż istnieją "przekonujące" przesłanki za podwyżką stóp procentowych w Stanach podczas listopadowego posiedzenia Fed.
"Grudniowa podwyżka stóp procentowych w USA jest niemal pewna" - mówi Chchiro Ohta, starszy strateg SMBC Nikko Securities Inc.
"Nawet brzmi to tak, że mogą być jeszcze następne dwie podwyżki w przyszłym roku zamiast jednej" - wskazuje.
Na razie ze swoimi ocenami nie przebił się William Dudley. Dudley - prezes Fed z Nowego Jorku, sugeruje, aby Rezerwa Federalna zachowała ostrożność w podwyższaniu stóp procentowych.
Mniej akomodacyjnej polityki monetarnej można spodziewać się też po Europejskim Banku Centralnym, który przygotowuje się do ograniczania skupu aktywów i wygaszania luzowania polityki monetarnej. Agencja Bloomberg podała, że skup obligacji może być zmniejszany stopniowo - o 10 mld euro miesięcznie.
"Te informacje, że banki myślą o kończeniu luzowania polityki monetarnej, są dla rynków małym szokiem" - mówi Aaron Kohli, strateg BMO Capital Markets Corp. w Nowym Jorku.
"Jest to odbierane na rynkach jako +sygnał dla niedźwiedzi+" - dodaje.
W środę tymczasem inwestorzy poznają wkrótce wyliczenia PMI dla sektora usług we Francji, Niemczech, strefie euro i Wielkiej Brytanii we wrześniu.
O 11.00 w strefie euro zostanie podana informacja o sprzedaży detalicznej w sierpniu.