Autor: Peter Nurse
Investing.com – W poniedziałek, podczas wczesnego handlu w Europie, dolar amerykański wspiął się na szczyty niewidziane od 20 lat. Amerykańska waluta okazała się poszukiwaną, bezpieczną przystanią na morzu obaw o globalny wzrost gospodarczy oraz wśród poszukujących zysków.
O godz. 08:50, indeks dolara, który śledzi dolara w stosunku do koszyka sześciu innych walut zyskał 0,5% rosnąc do 104,170, czyli poziomu nienotowanego od 20 lat, rosnąc piąty tydzień z rzędu w zeszłym tygodniu.
Wojna w Ukrainie i ostrzejszy lockdown w Pekinie oraz Szanghaju w związku z pandemią COVID-19 wywołały niepewność, co do wzrostu gospodarczego w Europie i Azji.
W tym tygodniu opublikowane zostaną: niemiecki indeks nastrojów ZEW oraz wstępne dane PKB za pierwszy kwartał z Wielkiej Brytanii, które prawdopodobnie wskażą na spowolnienie wzrostu w dwóch z największych gospodarek Europy.
Poniedziałkowe dane z Chin pokazały, że wzrost eksportu w tym kraju zwolnił w kwietniu do wartości jednocyfrowej, tj. 3,9% w porównaniu z rokiem poprzednim i 14,7% wzrostem odnotowanym w marcu. Wzrost był najwolniejszy od czerwca 2020 r.
Z kolei dane opublikowane w piątek pokazały, że poziom zatrudnienia poza rolnictwem w USA był silny, rosnąc w kwietniu o 428 000 etatów więcej, niż oczekiwano. Sugeruje to, że popyt na siłę roboczą pozostaje silny, a firmy starają się zatrudnić wystarczającą liczbę pracowników, aby nadążyć za prężnym popytem ze strony konsumentów.
Kurs pary EUR/USD spadł o 0,4% do 105,09, nieznacznie powyżej ostatniego minimum wynoszącego 104,69; kurs pary EUR/USD wzrósł o 0,4% do 131,12 pozostając na najwyższym poziomie od dwóch dekad, podczas, gdy kurs pary GBP/USD spadł o 0,5% do 1,2277, tj. do nowego 22-miesięcznego minimum, pomimo decyzji Banku Anglii o podniesieniu stóp procentowych w czwartek, na czwartym posiedzeniu z rzędu.
„Jedną z głównych różnic między Fed a Bankiem Anglii jest to, że inflacja w USA jest w większym stopniu generowana z powodu napiętych rynków pracy i ogromnych bodźców fiskalnych obserwowanych w ostatnich latach” - stwierdzili analitycy z ING.
Amerykańska Rezerwa Federalna ogłosiła w zeszłym tygodniu podwyżkę o 50 punktów bazowych, co było największym ruchem od 2000 r., a rentowność benchmarkowych 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych nadal rosła przed środowymi danymi o inflacji na fali obaw o niemiłą niespodziankę w postaci wzrostu wskaźnika.
Rynki kontraktów terminowych wyceniają 75% szans na podwyżkę stóp procentowych o 75 pb na kolejnym posiedzeniu Fed w czerwcu i ponad 200 pb zaostrzenia do końca roku.
Politycy Europejskiego Banku Centralnego również nieco bardziej otwarcie mówią o podwyżce stóp, zaś prezes austriackiego banku centralnego - Robert Holzmann, znany jastrząb, stwierdził w wywiadzie prasowym w weekend, że bank centralny powinien podnieść stopy procentowe nawet trzy razy w tym roku, aby skutecznie walczyć z inflacją.
Jednak biorąc pod uwagę, że około 90 pb zacieśnienia EBC jest już wycenione do końca roku nie sądzimy, aby kolejna runda jastrzębich komunikatów EBC wystarczyła, aby zapewnić mocne wsparcie dla pary EUR/USD - dodają analitycy ING.
„Zamiast tego, historia Fed i słaby wzrost w Europie oraz Chinach prawdopodobnie sprawią, że kurs EUR/USD będzie po miękkiej stronie przedziału 1,0500 - 1,0650 z ryzykiem przesuniętym w kierunku przełamania dołka do minimów z 2016 r., wynoszących 103,50”.
Po drugiej stronie wielkiej wody, kurs pary USD/CNY wzrósł o 0,8% do 6,7200, tj. do nowych najniższych poziomów od 18 miesięcy po danych o handlu w tym kraju i przy utrzymujących się lockdownach, podczas, gdy kurs pary AUD/USD spadł 1,1% do 0,7000, znajdując się lekko poniżej styczniowych minimów.