Investing.com - Krótkoterminowe zerwanie z dominacją dolara jest mało prawdopodobne, jednak zaczynają się pojawiać rozbieżności w korzystaniu z dolara - twierdzą analitycy z JPMorgan (NYSE:JPM) w poniedziałkowej notatce.
„Pojawiają się pewne oznaki dedolaryzacji; trend ten prawdopodobnie się utrzyma, ale dolar raczej zachowa swój szeroki ślad w dającej się przewidzieć przyszłości” – stwierdzają.
Na razie „zielony” pozostaje „najważniejszą” walutą w transakcjach światowych i stanowi 88% wolumenu walutowego, a jego udział w fakturowaniu transakcji handlowych utrzymuje się od dwóch dekad na stabilnym poziomie między 40% a 50%.
Jednak proces ten odbywa się w kontekście spadku udziału Stanów Zjednoczonych w handlu światowym, przy czym eksport tego kraju spadł do rekordowego poziomu 9%.
-----------------------------------
Psychologia w inwestowaniu - jak wykorzystać swój potencjał? Dołącz do nas! TUTAJ ! Bezpłatny webinar już 15 czerwca o 19:00!
-----------------------------------
Zmniejszył się również udział dolara w rezerwach walutowych. Trend ten przyspieszył po tym jak w zeszłym roku Zachód zamroził rosyjskie rezerwy w wysokości 330 miliardów dolarów w związku z inwazją na Ukrainę, co skłoniło inne kraje do zmniejszenia ich zależności od amerykańskiej waluty.
„Dedolaryzacja jest widoczna w rezerwach walutowych, gdzie udział USD spadł do rekordowo niskiego poziomu wraz ze spadkiem udziału eksportu, ale wciąż pojawia się w towarach” – dodają specjaliści JPMorgan.
Tymczasem, dolar zaczął tracić również do złota, gdyż zagraniczne banki centralne kupowały ten surowiec w rekordowych ilościach w ostatnich kwartałach. Kruszec stanowi obecnie 15% wszystkich aktywów w porównaniu do 44% w przypadku dolara.
JPMorgan zanegował perspektywę reżimu monetarnego zdominowanego przez juana, ponieważ międzynarodowa obecność chińskiej waluty pozostaje słaba i w porównaniu z 43% udziałem dolara w płatnościach SWIFT, juan odpowiada za 2,3%.
Analitycy docenili jednak wysiłki Chin na rzecz promowania juana za granicą odnotowując postępy w transgranicznych transakcjach i zobowiązaniach, ale spodziewają się, że postęp ten będzie ograniczony ze względu na ścisłą kontrolę organów regulacyjnych nad juanem.
Swoje perspektywy dla dolara przedstawia również Goldman Sachs (NYSE:GS), która to instytucja uważa, że nie ma realnych alternatyw, które mogłyby zagrozić dolarowi nawet, jeśli ta waluta stanie w obliczu nowych wyzwań.