Anita Komuves
BUDAPESZT, 10 sierpnia (Reuters) - Waluty krajów Europy Środkowej pozostawały w poniedziałek stabilne, a inwestorzy analizowali najnowsze dane z sektora przemysłu Chin, wskazujące na odbicie w Państwie Środka po epidemii koronawirusa.
Jednocześnie jednak inwestorów niepokoją napięcia w relacjach między USA a Chinami oraz skutki kryzysu wywołanego pandemią. Czekają oni także na informacje, czy amerykański Kongres zdoła uzgodnić kolejny pakiet pomocowy.
Waluty w regionie były stabilne lub lekko zyskiwały. Forint EURHUF= był liderem zwyżek, zyskując 0,17% do 345,40 za euro.
"Kurs wciąż porusza się w wąskim przedziale wahań pomiędzy 343 a 348 za euro" - głosi raport Erste Banku.
Forint pozostaje w tym przedziale od około dwóch tygodni.
"Analiza techniczna wskazuje, że forint może się lekko osłabić w krótkim terminie" - ocenili analitycy Equilor.
Z kolei złoty EURPLN= zyskiwał 0,06% do 4,406 za euro.
Główna stopa procentowa jest zbyt niska i należy rozważyć jej podwyżkę, powiedział w opublikowanym w poniedziałek w Parkiecie wywiadzie członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Eugeniusz Gatnar. czeska EURCZK= zyskiwała 0,1% do 26,275 za euro. W ubiegłym tygodniu waluta oddaliła się od wielomiesięcznych szczytów po tym, jak bank centralny kraju utrzymał stopy bez zmian.
Stabilna pozostawała rumuńska leja EURRON= , którą wyceniano na 4,8365 za euro. W ubiegłym tygodniu Bank Rumunii nieoczekiwanie obniżył główną stopę procentową o 25 punktów bazowych do 1,50%.
Większość giełd w regionie zyskiwała, na czele z parkietem w Budapeszcie .BUX , który zwyżkował o 1,4%. Praski indeks PX .PX zyskiwał 1,15%, a indeks giełdy w Bukareszcie .BETI 0,3%. Warszawska giełda .WIG20 traciła jednak 0,13%.
(Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)