Investing.com - Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła wzrosty, a indeks S&P 500 zyskał 0,8 proc. i ustanowił nowy historyczny rekord. Rynki skupiają się przede wszystkim na terminie rozpoczęcia ograniczania programu skupu obligacji przez FED oraz na negocjacjach budżetowych w Waszyngtonie. Powraca kwestia kompromisu budżetowego i Kongres ma czas do końca tego tygodnia, by wypracować nowe porozumienie lub przedłużyć poprzednie.
Wczorajsze wypowiedzi członków FED wyraźnie wskazywały, że decyzja o ograniczeniu QE3 zbliża się dużymi krokami i może być podjęta na kolejnym posiedzeniu. Prezes Fed z Dallas Richard Fisher powtórzył, że Fed powinien rozpocząć ograniczanie programu skupu obligacji przy "najbliższej okazji".Z kolei prezes Fed z St. Louis James Bullard uważa, że poprawiająca się sytuacja na rynku pracy czyni taką decyzję bardziej prawdopodobną.
W Azji sesja zakończyła się spadkami. Na zamknięciu rynków azjatyckich, wartość japońskiego indeksu Nikkei 225 spadła o 0,25%, australijski indeks S&P/ASX 200 stracił 0,02%, podczas gdy kurs indeksu Hang Seng w Hong Kongu poszedł o 0,25% w dół.
Odczyt z chińskiej gospodarki dotyczący produkcji przemysłowej był zbliżony do prognoz. Wskaźnik wykazał wzrost o 10,0% (prognoza 10,1%). Giełda w Szanghaju zamknęła się neutralnie.
Główne parkiety w Europie po pierwszej godzinie handlu zachowują neutralne poziomy. Najlepiej prezentuje się parkiet w Madrycie, gdzie IBEX35 zyskuje 0,3%.
W Warszawie rynek kontraktów terminowych rozpoczął sesję neutralnie. Kolejne transakcje wskazywały jednak na przewagę podaży. W takim nastroju otworzył się także rynek kasowy. Pomimo otwarcia pod kreską, w pierwszej godzinie handlu, indeksowi udało się wybić nad kreskę i zwyżkować o 0,3 proc. Kolejne kwadranse pokazują jednak, że WIG20 ma problemy z utrzymaniem wzrostów i ponownie znalazł się przy poziomie wczorajszego zamknięcia.
Największe zyski notuje odrabiająca wczorajsze straty TPSA (2,84%). Przypominając, spółka została wczoraj przeceniona o ponad 6%. Ponad 1 proc zyskują także Alior Bank (1,22%) oraz LPP (1,06%).
Największe spadki notuje PGE (-1,34%), Tauron (-1,25%) oraz Bogdanka (-0,87%).
Z uwagi na publikację danych makro w Wielkiej Brytanii, warto dziś zwrócić uwagę na pary walutowe z funtem szterlingiem w crossie.
Wczorajsze wypowiedzi członków FED wyraźnie wskazywały, że decyzja o ograniczeniu QE3 zbliża się dużymi krokami i może być podjęta na kolejnym posiedzeniu. Prezes Fed z Dallas Richard Fisher powtórzył, że Fed powinien rozpocząć ograniczanie programu skupu obligacji przy "najbliższej okazji".Z kolei prezes Fed z St. Louis James Bullard uważa, że poprawiająca się sytuacja na rynku pracy czyni taką decyzję bardziej prawdopodobną.
W Azji sesja zakończyła się spadkami. Na zamknięciu rynków azjatyckich, wartość japońskiego indeksu Nikkei 225 spadła o 0,25%, australijski indeks S&P/ASX 200 stracił 0,02%, podczas gdy kurs indeksu Hang Seng w Hong Kongu poszedł o 0,25% w dół.
Odczyt z chińskiej gospodarki dotyczący produkcji przemysłowej był zbliżony do prognoz. Wskaźnik wykazał wzrost o 10,0% (prognoza 10,1%). Giełda w Szanghaju zamknęła się neutralnie.
Główne parkiety w Europie po pierwszej godzinie handlu zachowują neutralne poziomy. Najlepiej prezentuje się parkiet w Madrycie, gdzie IBEX35 zyskuje 0,3%.
W Warszawie rynek kontraktów terminowych rozpoczął sesję neutralnie. Kolejne transakcje wskazywały jednak na przewagę podaży. W takim nastroju otworzył się także rynek kasowy. Pomimo otwarcia pod kreską, w pierwszej godzinie handlu, indeksowi udało się wybić nad kreskę i zwyżkować o 0,3 proc. Kolejne kwadranse pokazują jednak, że WIG20 ma problemy z utrzymaniem wzrostów i ponownie znalazł się przy poziomie wczorajszego zamknięcia.
Największe zyski notuje odrabiająca wczorajsze straty TPSA (2,84%). Przypominając, spółka została wczoraj przeceniona o ponad 6%. Ponad 1 proc zyskują także Alior Bank (1,22%) oraz LPP (1,06%).
Największe spadki notuje PGE (-1,34%), Tauron (-1,25%) oraz Bogdanka (-0,87%).
Z uwagi na publikację danych makro w Wielkiej Brytanii, warto dziś zwrócić uwagę na pary walutowe z funtem szterlingiem w crossie.