(PAP) Czwartkowa sesja na amerykańskich giełdach przeniosła spadki indeksów po słabszych od oczekiwań danych na temat wydatków amerykańskich konsumentów oraz komentarzach przewodniczącego oddziału Fedu z St. Louis, Jamesa Bullarda, który ocenił, ze Fed podniesie stopy proc. w I kwartale 2015 r.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,13 proc., do 16.846,13 pkt.
S&P 500 zniżkował o 0,12 proc. i wyniósł 1,957,22 pkt.
Nasdaq Comp. spadł o 0,02 proc., do 4.379,05 pkt.
Sytuacja w amerykańskiej gospodarce ulega poprawie, Rezerwa Federalna powinna zdecydować się na pierwszą podwyżkę stóp proc. w pierwszym kwartale 2015 r. – uważa przewodniczący oddziału Fedu z St. Louis, James Bullard.
Zdaniem Bullarda, stopa bezrobocia w USA spadnie poniżej 6 proc., a inflacja wzrośnie do 2 proc. pod koniec tego roku.
„Generalnie osiągniemy normalne poziomy na obu frontach pod koniec roku. Może to okazać się szokiem dla niektórych, myślę że część inwestorów oraz decydentów politycznych nie jest tego świadoma” – powiedział Bullard w Fox Business Network.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA spadła o 2 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 312 tys. - poinformował Departament Pracy USA. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 310 tys.
Wydatki amerykańskich konsumentów w maju wzrosły o 0,2 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy w kwietniu pozostały bez zmian mdm po korekcie. Dochody Amerykanów wzrosły o 0,4 proc. mdm, wobec wzrostu o 0,3 proc. mdm w poprzednim miesiącu.
Ekonomiści spodziewali się, że wydatki konsumenckie wzrosną o 0,4 proc. mdm oraz że dochody wzrosną o 0,4 proc.
W środę mocno rozczarował odczyt amerykańskiego PKB. Spadł on w I kwartale 2014 roku o 2,9 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk. Większość ekonomistów zgadza się jednak, ze spowolnienie dynamiki PKB w USA jest tymczasowe i już w drugim kwartale amerykańska gospodarka powinna zanotować dynamiczne odbice.
„Wzrost PKB powinien silnie odbić w drugim kwartale. Rezerwa Federalna wciąż czeka na wyniki gospodarki w trzecim kwartale zanim zacznie wprowadzać zamiany w polityce” – powiedziała Kathy Lien, dyrektor zarządzający w BK Asset Management.
Fed w ubiegłym tygodniu zdecydował o obniżeniu skali skupu aktywów w ramach programu luzowania ilościowego do poziomu 35 mld USD miesięcznie. Fed oświadczył, że prawdopodobnie ograniczanie skali skupu obligacji będzie „dalej stopniowo kontynuowane”. Jednocześnie bank centralny zaznaczył, że po zakończeniu programu luzowania ilościowego stopy proc. w USA powinny pozostawać na niskich poziomach przez „znaczny okres czasu”.
„Janet Yellen dała zielone światło wzrostom poprzez utrzymanie niskich stóp proc. Po tym jak w pierwszym kwartale gospodarka dosłownie zamarzała, teraz sytuacja poprawia się. Na rynku wciąż mamy obawy o dane makro, ceny ropy czy możliwą korektę, generalnie jednak inwestorzy patrzą z optymizmem w przyszłość” – uważa Patrick Spencer, kierujący działem sprzedaży w firmie inwestycyjnej w Robert W. Baird Co.
Iracka Rada Prezydencka wydała w czwartek dekret, ustalający na najbliższy wtorek, 1 lipca, termin pierwszej sesji nowego parlamentu Iraku. Rozpoczęto w ten sposób proces formowania nowego rządu. Wcześniej USA zaapelowały do zdominowanego przez szyitów rządu Nuriego al-Malikiego aby do władzy dopuszczeni zostali przedstawiciele innych społeczności wyznaniowych i etnicznych Iraku.
Ze spółek traciły akcje Accenture. Spółka konsultingowa podała wyniki finansowe, które rozczarowały oczekiwania inwestorów.
Dobre wyniki finansowe podała spółka Winnebago. Producent samochodów kempingowych zanotował najsilniejszy wzrost dochodów od 2005 r. Akcje spółki zyskiwały w trakcie sesji.
Lepszy od oczekiwań raport kwartalny podała również firma spożywcza ConAgra Foods. Kurs akcji spółki rosła po wynikach.