Złoty i obligacje w zawieszeniu do grudniowego posiedzenia EBC

(PAP) Do grudniowego posiedzenia EBC notowania złotego i polskich SPW powinny upływać pod znakiem niewielkiej zmienności - oceniają dilerzy.

"Złoty znajduje się obecnie pod wpływem oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a z drugiej strony na zapowiadane poluzowanie polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny w strefie euro. W efekcie, od jakiegoś czasu polska waluta utrzymuje się w okolicach 4,25-4,26 za euro i wydaje mi się, że w tych okolicach pozostaniemy przynajmniej do początku grudnia. Będziemy wówczas mieli posiedzenie EBC, a potem Fed" - powiedział PAP Jarosław Kosaty, strateg rynków walutowych z PKO BP (WA:PKO).

"Biorąc pod uwagę ostatnie wypowiedzi Fed, wydaje się, że będziemy mieli pierwsze od wielu lat podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Złoty w tym kontekście powinien utrzymać się w okolicach 4,25-4,30 za euro do końca roku. Krótkoterminowo, tak jak wspomniałem, rynek pozostanie jednak w pewnym zawieszeniu" - dodał.

Ekonomiści Goldman Sachs w opublikowanym we wtorek raporcie oceniają, że Fed rozpocznie cykl podwyżek stóp procentowych w grudniu i będzie kontynuował go w przyszłym roku decydując się na podwyższenie kosztu kredytu co kwartał.

Analitycy amerykańskiego banku dodają jednak jednocześnie, że jeśli reakcja rynków na podwyżki będzie zbyt negatywna, proces cyklu będzie przebiegał wolniej niż zakładają to w scenariuszu bazowym.

Z kolei w ubiegły piątek prezes EBC Mario Draghi po raz kolejny zasugerował, że kierowany przez niego bank jest bliski podjęcia decyzji o zwiększeniu stymulacji monetarnej na zaplanowanym na 3 grudnia posiedzeniu.

Zdaniem Michała Jochymka, dilera SPW z BNP Paribas (PA:BNPP), oczekiwanie na decyzję EBC jest widoczne również na rynku długu.

"Sytuacja jest bardzo spokojna, nie mamy dużych zmian poruszamy się w dość wąskich przedziałach i podążamy w ślad za rynkami bazowymi. W ostatnich dwóch dniach zachowywaliśmy się znacznie lepiej od rynków bazowych, ruch był mocny" - powiedział PAP Jochymek.

"Tym niemniej wynikało to po części z niewielkiej płynności, co jest pokłosiem oczekiwania na EBC. Dodatkowo jutro w Stanach Zjednoczonych mamy święto, więc dużych pozycji nikt nie będzie budował" - dodał.