(PAP) Boryszew planuje wydać w przyszłym roku około 150 mln zł, czyli podobną kwotę jak w całym 2014 roku. Grupa chce inwestować w motoryzację i przetwórstwo aluminium. Część środków ma trafić na uruchomienie zapowiadanej fabryki w Meksyku.
"Obecnie mamy już zaplanowane wydatki inwestycyjne na przyszły rok. Będą one podobne do tegorocznych i wyniosą około 150 mln zł" - powiedział na konferencji Piotr Szeliga, prezes Boryszewa.
Prezes podał, że 20-30 mln zł trafi w przyszłym roku na inwestycje w Maflow, spółkę zależną zajmującą się produkcją przewodów, głównie klimatyzacyjnych, dla motoryzacji. Maflow jak podał Szeliga balansuje obecnie na granicy pełnego wykorzystanie mocy produkcyjnych.
Część nakładów trafić ma również do spółki produkującej plastiki dla motoryzacji, Boryszew Automotive Plastics. Inwestycje będą pokłosiem wzrostu sprzedaży segmentu motoryzacyjnego Boryszewa, którego przychody zdaniem Szeligi mogą wzrosnąć w 2015 roku o około 200 mln zł.
Grupa zamierza zainwestować w przyszłym roku około 10 mln zł w uruchomienie zapowiadanej fabryki w Meksyku.
"Obecnie analizujemy skalę naszej ewentualnej inwestycji i pracujemy nad tym, aby pozyskać jak najwięcej zleceń. W Meksyku na pewno będzie obecne Maflow, ale chcielibyśmy tam zdobyć również kontrakty dla części plastikowej" - powiedział prezes.
Szeliga pomimo słabszego trzeciego kwartału nadal spodziewa się, że druga połowa roku będzie dla dywizji motoryzacyjnej lepsza niż pierwsza.
"Październik i listopad to rekordowe miesiące w historii Maflow, lepiej radzi sobie również BAP" - powiedział prezes.
Poza motoryzacją pieniądze na inwestycje mają trafić w przyszłym roku również do NPA Skawina, spółki przetwórstwa aluminium.