(PAP) Środa przyniosła wzrosty indeksów S&P 500 i DJI po wynikach wyborów w USA, w wyniku których Republikanie przejęli kontrolę nad Kongresem.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,58 proc., do 17.484,53 pkt.
S&P 500 zyskał 0,57 proc. i wyniósł 2.023,57 pkt.
Nasdaq Comp. spadł o 0,06 proc. i wyniósł 4.620,72 pkt.
Partia Republikańska przejęła we wtorkowych wyborach kontrolę nad Senatem USA. Przejęcie kontroli nad Senatem, gdzie Demokraci mieli większość od ośmiu lat, oznacza, że przez ostatnie dwa lata prezydentury Baracka Obamy będzie on musiał współpracować z Kongresem w pełni kontrolowanym przez opozycję.
„Republikanie są postrzegani jako bardziej przyjaźni biznesowi, nie jest więc zaskoczeniem, że rynek początkowo zareagował pozytywnie na wynik wyborów” – oceniła Veronika Pechlaner, zarządzająca funduszami Ashburton.
Analitycy wskazują jednak jednocześnie, że przejęcie Kongresu przez Republikanów może dodatkowo utrudnić proces decyzyjny w USA, ponieważ większość ich inicjatyw może nie uzyskać akceptacji ze strony Obamy.
Z drugiej strony Republikanie będą jeszcze skuteczniej blokowali większość inicjatyw prezydenta, w tym reformę imigracyjną, prawa podatkowego, podniesienie pensji minimalnej czy zwiększenie inwestycji w infrastrukturę.
„Pełna kontrola Kongresu oznacza, że niektóre ustawy, nie mające poparcia ze strony Demokratów, będą kierowane do podpisu przez prezydenta, którego oczywiście nie uzyskają. To tylko pogłębi impas w amerykańskiej polityce” – ocenił Derek Halpenny, analityk w Bank of Tokyo-Mitsubishi.
Mieszane były dane marko opublikowane w środę. Wskaźnik aktywności w usługach w USA spadł w październiku i wyniósł 57,1 pkt. - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 58,0 pkt. We wrześniu wskaźnik aktywności w usługach w USA wyniósł 58,6 pkt.
Z końcowego wyliczenia Markit Economics wynika, że indeks PMI composite w USA wyniósł w październiku 57,2 pkt. wobec 59,0 pkt. miesiąc wcześniej.
„Dane sugerują, że wzrost gospodarczy uległ nieznacznemu spowolnieniu, wystarczyło to aby ograniczyć wzrosty z otwarcia sesji” – powiedział Peter Cardiillo, główny ekonomista Rockwell Global Capital.
W firmach w USA przybyło w październiku 230 tys. miejsc pracy - wynika z opublikowanego w środę raportu prywatnej firmy ADP Employer Services. Analitycy oceniali, że w amerykańskiej gospodarce w październiku przybyło 220 tys. miejsc pracy.
„Raport ADP był dobry i utrzymał rynek w przekonaniu, że sytuacja na rynku pracy poprawia się w czwartym kwartale. Wprowadził on optymizm przed publikacją piątkowych rządowych danych” – ocenił Andrew Wilkinson, główny analityk Interactive Brokers.
Rynek oczekuje, że piątkowy raport rynku z pracy w USA za październik wskaże na wzrost zatrudnienia w USA o 233 tys. wobec 248 tys. we wrześniu. Stopa bezrobocia ma pozostać bez zmian na poziomie 5,9 proc.
Dobre dane z rynku pracy w USA w ostatnim czasie sprawiły, że w trakcie ubiegłotygodniowego posiedzenia Fed z większym optymizmem ocenił jego kondycję. Lepsze od oczekiwań dane za październik dodatkowo mogą przybliżyć w czasie oczekiwania co do daty pierwszej podwyżki stóp proc. w USA.
W środę rynek poznał końcowe wyliczenia indeks PMI composite w strefie euro. Wskaźnik wyniósł w październiku 52,1 pkt. wobec 52,0 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Wstępnie szacowano wartość indeksu na 52,2 pkt.
Do najniższego poziomu od trzech miesięcy spadł tymczasem indeks PMI w sektorze usług Chin. Wyniósł on w październiku 52,9 pkt. wobec 53,5 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca.