Warszawa, 14.12.2018 (ISBnews) - Zaległości wobec dostawców i banków (średnio 41,3 tys. zł) ma co dziesiąta firma z branży pocztowej i kurierskiej, wynika z danych BIG InfoMonitor oraz Bisnode. Co druga jest w nie najlepszej sytuacji finansowej.
Według badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor przez Instytut ARC Rynek i Opinia udział osób, które kupią w sieci wszystkie lub większość świątecznych prezentów, wyniesie 28% w 2018 r. Przeważającą część podarków w tradycyjnych sklepach kupi natomiast 41% ankietowanych. Tymczasem przed rokiem relacje te wynosiły 26% do 42%.
"Problemem firm kurierskich jest jednak nie tylko nadmiar pracy, ale, jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK, również opóźnianie płatności wobec kontrahentów i banków. Na 9 730 firm pocztowych i kurierskich (wśród których są przedsiębiorstwa aktywne, zawieszone lub już wyrejestrowane) problemy ma 964, czyli 9,9%. Oznacza to, że skala zjawiska i jego zasięg znacząco przewyższają problemy ogółu przedsiębiorstw, bo w całej gospodarce opóźnione płatności widoczne w BIG InfoMonitor oraz BIK, na minimum 30 dni i kwotę co najmniej 500 zł, ma 6,1% firm" - czytamy w komunikacie.
"W większości przypadków problem dotyczy płatności wobec partnerów biznesowych, znacznie rzadziej zdarzają się opóźnienia wobec banków, co jest dość naturalne, zważywszy, jak poważne konsekwencje wyciągają instytucje finansowe wobec niesolidnych dłużników" - powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, cytowany w materiale.
W branży pocztowej i kurierskiej sytuacja wygląda też inaczej w zależności od wielkości firmy. Wśród mikro- i małych przedsiębiorstw (z CEIDG) przeterminowane zobowiązania pozakredytowe i kredytowe ma 9%, czyli co jedenasta firma. Ale już wśród spółek kapitałowych problemy z solidnością płatniczą ma aż 25%, czyli co czwarta, podano również.
Łączna kwota zaległości firm z branży "Pozostała działalność pocztowa i kurierska" wyniosła na koniec września 39,8 mln zł, przy czym tylko w trzecim kwartale wzrosła o 8,4 mln zł. Wartość zaległości przypadająca na jednego niesolidnego dłużnika to obecnie 41,3 tys. zł. Przeterminowane długi wobec dostawców usług i towarów są jednak zdecydowanie niższe i wynoszą przeciętne 17,4 tys. zł. Ale kwotę podbijają nieterminowo obsługiwane kredyty, których średnia suma przekracza 92 tys. zł.
"Wydawać by się mogło, że rozwój cyfryzacji, która zmienia zwyczaje zakupowe Polaków, a także kolejne dyrektywy unijne liberalizujące prawo pocztowe, w tym najnowsza o zniesieniu geoblokady, spowodują, że branża usług kurierskich będzie w doskonałej kondycji finansowej. Tymczasem nasze dane wskazują, że jeden z jej ważnych elementów, czyli wypłacalność wobec kontrahentów biznesowych, poważnie szwankuje" - dodał Grzelczak.
Analiza wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska dowodzi, że nie jest to wyłącznie efekt niskiej moralności płatniczej wynikającej z chęci funkcjonowania cudzym kosztem. Firmy zajmujące się działalnością pocztową i kurierską mimo, wydawałoby się, sprzyjających warunków wcale nie są w szczególnie silnej kondycji finansowej. Prawie połowa znajduje się w raczej słabej i słabej sytuacji. Najgorsze oceny zebrało aż 30% przedsiębiorstw. Silną, czyli najlepszą kondycją, może się pochwalić 35% ze 100 analizowanych przedsiębiorstw świadczących usługi kurierskie, wskazano.
Badanie przeprowadził Instytut ARC Rynek i Opinia metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview), na reprezentatywnej próbie 1004 Polaków w wieku 25-65 lat, w listopadzie 2018 r.
(ISBnews)