Investing.com - W piątek, ceny ropy naftowej w USA utrzymywały się na najwyższym poziomie od ośmiu tygodni, w związku z kontynuowanym spadkiem zapasów amerykańskiej ropy co tylko wzmacnia optymizm dotyczący powracającej na rynek równowagi.
Kontrakty terminowe na ropę z dostawą zaplanowaną na wrzesień wzrosły o 0,10% do poziomu 44,14 USD za baryłkę, czyli blisko 8-tygodniowego maksimum wynoszącego 49,24 USD, uzyskanego w poprzedniej sesji.
Z kolei na londyńskiej giełdzie ICE Futures Exchange notowania kontraktów terminowych na ropę typu Brent z dostawą zaplanowaną na wrzesień wzrosły o 0,47% do wartości 51,73 USD za baryłkę, czyli najwyższego od 31 maja poziomu.
Ceny ropy na giełdach wzrosły po opublikowaniu w środę danych pokazujących spadki zapasów ropy naftowej w USA już czwarty tydzień z rzędu.
Amerykańskie zapasy naftowe zmniejszyły się o 7,2 mln baryłek, na koniec ubiegłego tygodnia do poziomu 483,4 mln baryłek, co znacznie przekracza oczekiwany spadek w wysokości około 2,6 mln baryłek.
Raport wykazał również, że zapasy benzyny również spadły o 1 milion baryłek, w porównaniu do oczekiwanego zmniejszenia na poziomie 0,6 mln baryłek.
Ropa jest na dobrej drodze do osiągnięcia tygodniowego zysku w wysokości ponad 6%, co związane jest również z najnowszymi zobowiązaniami Arabii Saudyjskiej i Nigerii odnośnie cięć eksportowych.
Objawy ewentualnego spowolnienia produkcji łupków w Stanach Zjednoczonych w następstwie planów redukcji wydatków niektórych firm z branży naftowej, dodatkowo przyczyniły się do dynamiki wzrostu.
Z kolei na nowojorskiej giełdzie Nymex, wartość kontraktów terminowych na benzynę z dostawami zaplanowanymi na sierpień wzrosła o 0,17% do poziomu 1,605 USD za galon.
Wartość kontraktów terminowych na gaz ziemny z dostawami zaplanowanymi na wrzesień spadła o 0,24% do wartości 2,960 USD za milion BTU.