(PAP) Alumetal liczy, że począwszy od drugiego kwartału 2017 r. zakład na Węgrzech będzie pozytywnie kontrybuował do wyników grupy, co w połączeniu z dobrą sytuacją na rynku krajowym dobrze rokuje na wynik tego okresu - poinformowali przedstawiciele spółki na konferencji prasowej.
"W tej chwili na Węgrzech produkujemy na jednej linii, jej efektywność rośnie" - poinformował prezes spółki Szymon Adamczyk.
Trwają natomiast jeszcze prace nad poprawą efektywności technologicznej drugiej linii.
"Nie sposób odebrać urządzenia, które nie w pełni nas satysfakcjonują. Dopóki jesteśmy w kontakcie z dostawcą musimy swoje wywalczyć" - powiedział prezes.
Uruchomienie drugiej linii powinno nastąpić w ciągu kilku tygodni.
W I kwartale zakład na Węgrzech lekko negatywnie kontrybuował do wyników grupy. W II kwartale ma to się już zmienić.
"Krok po kroku powinniśmy zwiększać sprzedaż, co powinno pozytywnie wpływać na nasze wyniki" - powiedział Adamczyk.
"Biorąc pod uwagę, że w Polsce Alumetal realizuje zadania lepiej niż zakładał plan, można się spodziewać, że gdy Węgry ruszą na dobre, sytuacja się jeszcze poprawi" - dodał.
W I kwartale zakład węgierski odpowiadał za ponad 15 proc. wolumenu sprzedaży grupy (całkowity wolumen wyniósł w tym okresie ponad 46 tys. ton).
Prezes szacuje, że w III kw. zdolności produkcyjne zakładu węgierskiego powinny być wypełnione w 85-90 proc.
Zgodnie z planem przebiega inwestycja w rozbudowę zakładu stopów wstępnych w Gorczycach. Zaawansowanie projektowania w części budowlanej wynosi 90 proc., a w części technologicznej w 50 proc.
W I kwartale wydatki na ten projekt wyniosły 5,9 mln zł, a od początku inwestycji 14,2 mln zł.
Całkowity budżet inwestycji wynosi 58,5 mln zł. Uruchomienie zaplanowano na pierwszą połowę 2018 r.
"Zamierzamy w lipcu rozpocząć fizycznie budowę" - powiedział prezes.
Alumetal podał wyniki za I kwartał. Raportowany zysk netto grupy spadł do 16,6 mln zł z 28,6 mln zł przed rokiem, a znormalizowany, bez uwzględnienia aktywa podatkowego, do 18,1 mln zł z 28,7 mln zł przed rokiem.
EBITDA spadła do 25,5 mln zł z 35,8 mln zł. Z kolei przychody wzrosły do 377,2 mln zł z 337,9 mln zł rok wcześniej.
"Wyniki nas nie zaskoczyły. Są zgodne z naszymi założeniami. Zarząd ocenia je jako dobre" - powiedział prezes.
"Spadek rdr jest efektem wysokiej bazy w I kwartale 2016 r." - wyjaśnił.
Dodał, że osiągane przez grupę wyniki są bardzo dobre na tle rezultatów konkurencji.
Przedstawiciele spółki informują, że w okresie styczeń-marzec odczuwalna była jeszcze presja na marże.
W I kwartale średnia marża dla stopu 226 wyniosła 323 euro na tonę. Była o 27 proc. wyższa od średniej za 2016 rok, ale o 4 proc. niższa od średniej dziewięcioletniej.
W kwietniu marża dalej rosła, do 379 euro na tonę.
"Liczymy, że to pozytywnie przełoży się na wyniki II kwartału" - informuje Adamczyk.
Alumetal otrzymał w marcu trzecią transzę dotacji gotówkowej od rządu węgierskiego, o wartości 2,1 mln zł, w związku z realizowaną w tym kraju inwestycją.
Spółka złożyła kolejne dwa wnioski i oczekuje kolejnych wypłat w najbliższych miesiącach. (PAP Biznes)