Wysoka inflacja, czyli krótka historia o tym jak państwo bogaci się kosztem obywateli

Opublikowano 01.08.2023, 08:44
© Reuters.
CL
-

Investing.com - Wysoka inflacja w coraz większym stopniu staje się stałym towarzyszem naszego życia. Jednakże, podczas gdy coraz droższa żywność prowadzi do realnych obaw egzystencjalnych, kraje po raz kolejny zamierzają wykorzystać tę sytuację do redukcji zadłużenia poprzez przeprowadzanie ukrytych wywłaszczeń.

To, że jest to bardzo skuteczne narzędzie, zostało wyjaśnione przez Carmen Reinhart i M. Belen Sbrancia w dokumencie opublikowanym przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) w styczniu 2015 roku.

W dokumencie tym opisano, że zadłużenie państwa można szczególnie skutecznie zmniejszyć w warunkach wysokiej inflacji. Mówi on o tak zwanej "represji finansowej", za pomocą której można pozbawić oszczędzających ich pieniędzy, a tym samym poprawić finanse państwa.

Stało się tak na przykład po II wojnie światowej, która spowodowała eksplozję długu wszystkich zaangażowanych w nią krajów.

W latach 1945-1980 realne stopy procentowe były ujemne przez połowę tego okresu. Inflacja była zatem wyższa, niż rynkowa stopa procentowa, tak jak ma to miejsce obecnie w Europie.

Autorzy "The Liquidation of Government Debt" stwierdzili, że 12 badanych krajów uprzemysłowionych zmniejszało swoje zadłużenie średnio o 1 do 5 procent PKB rocznie w okresie powojennym do 1980 roku.

Dochodzą oni do wniosku, że kolejny okres wysokiej inflacji powinien zostać wykorzystany do ponownej restrukturyzacji finansów rządowych.

Dokładnie to może się wydarzyć w ciągu najbliższych kilku lat, jak wyjaśnił analityk makroekonomiczny - Nick Giambruno.

Narzędziem wybieranym przez rządy w celu uzyskania dostępu do pieniędzy obywateli są obligacje rządowe. Jako przykład Giambruno podaje inflację na poziomie 9% i stopę procentową w wysokości 4%. Wynikająca z tego realna stopa procentowa na poziomie -5% doprowadziłaby do ciągłego transferu bogactwa od pożyczkodawcy (nabywcy obligacji rządowych) do pożyczkobiorcy (rządu) w wysokości 5%.

Ci, którzy obecnie uważają, że taki rabunek nie miałby na nich wpływu, ponieważ nie posiadają obligacji rządowych, najprawdopodobniej są w błędzie. Ponieważ każdy, kto posiada aktywa o stałym oprocentowaniu lub prywatny plan emerytalny, będzie również inwestował w obligacje rządowe, nie wiedząc o tym.

Nie ma prawie żadnej alternatywy dla tego mechanizmu, ponieważ jeśli posiadacze obligacji zdadzą sobie sprawę z tego, co się dzieje, państwo ograniczy ucieczkę od obligacji na mocy prawa, jak zauważa Giambruno.

Wycofywaniem kapitału z tego sektora można bardzo skutecznie zarządzać za pomocą kontroli kapitału. Co więcej, istnieją sposoby na "pozyskanie" nowego kapitału na obligacje skarbowe. Prywatne fundusze emerytalne mogą mieć narzucone pewne obowiązkowe limity inwestycji w obligacje rządowe pod pretekstem zapewnienia większego bezpieczeństwa.

Równolegle, w mediach coraz częściej można usłyszeć, że wysoka inflacja wynika z problemów w łańcuchu dostaw i wojny na Ukrainie - czyli pozostaje poza sferą wpływów rządów i banków centralnych.

Zdaniem Giambruno, można sobie również wyobrazić, że inflacja jest oficjalnie niższa ze względu na nowe metody obliczania i/lub że cel inflacyjny został podniesiony.

Jeśli chodzi o przyczynę inflacji, ekonomista Daniel Lacalle obalił powszechny argument, że firmy podnoszą ceny dzięki swojej sile cenowej - firmy nie mogą powodować ogólnej inflacji, jakiej obecnie doświadczamy.

Lacalle argumentuje, że firmy nieustannie ze sobą konkurują. A konkurując z rywalami, ceny są częściej obniżane, niż podnoszone.

Nawet oligopol nieuchronnie podlegałby temu mechanizmowi i mógłby określić tylko kilka cen w krótkim okresie, ale nigdy wszystkich cen rynkowych.

Lacalle jako przykład podaje rynek ropy naftowej i OPEC. Kartelowi, pomimo wszystkich jego wysiłków, nie udaje się utrzymać ceny ropy powyżej 80 USD za baryłkę w ujęciu nominalnym, nie mówiąc już o skorygowaniu o inflację. To sprawia, że pomysł, że kilka dużych firm jest motorem inflacji jest absurdalny.

Jedyną rzeczą, która powoduje znaczną inflację, jest słabość waluty, gdy jest jej zbyt dużo w obiegu. To dlatego duża europejska korporacja podnosi ceny o 20% w Niemczech i tylko o 7% w Szwajcarii. Ponieważ nowe euro jest drukowane szybciej w strefie euro niż CHF w Szwajcarii, wyjaśnia Lacalle.

Rządy jednak chętnie przerzucają odpowiedzialność za inflację na kogoś innego. Ponieważ w ten sposób nikt nie wpadnie na pomysł, że sami korzystają z faktu, że ceny rosną. Lacalle pisze:

"Rządy nigdy nie hamują inflacji, ponieważ są jej największymi beneficjentami. Kreacja pieniądza nigdy nie jest neutralna i nieproporcjonalnie faworyzuje jedynego monopolistę w gospodarce: państwo, które emituje walutę".

W co warto teraz zainwestować? Zobacz insighty ekspertów i portfolio najlepszych inwestorów!

---------------------------

Portfolio słynnych inwestorów znajdziesz na InvestingPro. Wypróbuj 7 dni za darmo. Nie przegap ciekawych okazji na rynku akcji!

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.