(PAP) Portfel zamówień Asseco Business Solutions na 2019 rok ma wartość 197,6 mln zł i stanowi 78 proc. przychodów za 2018 rok – poinformował członek zarządu ds. finansowych Mariusz Lizon. Spółka liczy na poprawę dynamiki przychodów w drugiej części roku. Lizon ocenił, że Asseco BS może po tym roku powrócić do wypłaty większej części zysku w formie dywidendy.
Po pierwszej połowie 2018 roku portfel zamówień na cały rok był wyższy i wynosił 200,4 mln zł. Lizon poinformował podczas piątkowej konferencji, że spółka mimo to liczy na poprawę dynamiki przychodów w drugiej połowie roku.
W pierwszym półroczu przychody Asseco BS wzrosły o 0,2 proc. do 125,6 mln zł, a w samym drugim kwartale wyniosły 61,7 mln zł i były o 3,1 proc. niższe rok do roku. Członek zarządu podał, że spadek przychodów Asseco BS w drugim kwartale wynikał z jednej strony z wysokiej bazy sprzed roku, a z drugiej strony z przełożenia na III kw. części sprzedaży.
Jak przypomniał Lizon, przed rokiem przychody zostały podwyższone przez sprzedaż rozwiązań IT związanych z faktoringiem – było to związane z wdrożeniem regulacji split-payment. Członek zarządu poinformował również, że część przychodów, których spółka spodziewała się w drugim kwartale, zostaną odnotowane w trzecim kwartale. Była to sprzedaż o wartości kilkuset tys. zł.
W pierwszym półroczu na wyniki spółki nie wpłynęły zmiany prawne, natomiast w drugiej połowie 2019 roku Asseco BS liczy na pozytywny wpływ ze strony takich czynników jak m.in. uruchomienie PPK, które może wymusić na klientach konieczność modyfikacji systemów ERP w części związanej z kadrami.
„Myślę, że już w III kw. zaczną się prace nad tym, ale trudno przewidzieć, kiedy nastąpi fakturowanie” – powiedział Lizon.
Grupa oczekuje ponadto, że w całym 2019 roku sprzedaż rozwiązań na rynkach zagranicznych powróci do dwucyfrowej dynamiki. W pierwszym półroczu przychody wzrosły rok do roku o 8,3 proc. 16,1 mln zł.
Asseco BS spodziewa się utrzymania w całym 2019 roku rentowności netto na poziomie około 24 proc. z ubiegłego roku.
„Myślę, że ta rentowność jest do utrzymania, ale wszystko będzie w rękach czwartego kwartału, który podnosi rentowność” – powiedział Lizon.
Spółka liczy na to, że dynamika wzrostu wynagrodzeń w kolejnych latach nie będzie tak wysoka jak w poprzednich okresach, gdy wynosiła 7-8 proc.
„W pierwszym półroczu wzrost wynagrodzeń wyhamował do 4,8 proc. Być może doszliśmy do takiego poziomu, że dynamika wzrostów w kolejnych latach nie będzie tak duża, ale nadal w budżetach ją zakładamy” – powiedział Lizon.
W ocenie członka zarządu spółki, Asseco Business Solutions nie ma potrzeby, by polepszać płynność finansową. Dodał, że w związku z tym, spółka może pozwolić sobie na przeznaczenie większej części zysku za 2019 rok na dywidendę niż miało to miejsce w poprzednich dwóch latach - w 2018 roku na dywidendę trafiło 80 proc. zysku za wcześniejszy roku, a w 2017 roku było to 90 proc. Wcześniej przez siedem lat spółka wypłacała akcjonariuszom dywidendy w wysokości co najmniej 100 proc. zysku za wcześniejszy rok.
Lizon zaznaczył, że wypłata dywidendy będzie uzależniona od pojawienia się celów akwizycyjnych, jednakże obecnie spółka nie widzi takich możliwości. (PAP Biznes)