BitHub.pl - Na dawnym Twitterze (NYSE:TWTR) pojawiła się notatka stanowiąca ostrzeżenie dotyczące wpisu NBP na temat inflacji.
Kilka dni temu Narodowy Bank Polski opublikował na platformie X post dotyczący inflacji, który wywołał wśród społeczności tego serwisu duże kontrowersje.
Od 6 miesięcy ceny nie rosną pic.twitter.com/LreBAbXAkt— Narodowy Bank Polski (@nbppl) September 29, 2023
Teraz okazuje się, że platforma uznała, że wpis ten może być mylący dla odbiorców.
Internauci: „NBP używa niewłaściwych pojęć”
O sytuacji jako pierwszy poinformował serwis Demagog, który specjalizuje się w zwalczaniu fake newsów:
Z sekcji „Pomoc” na platformie X wynika, że uczestnicy „Notatek społeczności” mogą napisać dodatkową notatkę, aby dostarczyć społeczności kontekst publiczny na temat wpisu, który ich zdaniem jest mylący.
„Czytelnicy dodali informacje kontekstowe, które mogą być przydatne dla innych. Spadająca inflacja nie oznacza tego, że ceny nie rosną. Oznacza to, że ceny dalej rosną ale wolniej” – czytamy w notatce społeczności, którą widać pod wpisem NBP.
Co na to NBP?
Jak do tej sytuacji odniosło się NBP?
„Konto twitter.com/nbppl jest oficjalnym kontem Narodowego Banku Polskiego (NBP). NBP informuje, że regulaminem obowiązującym wszystkich użytkowników jest oficjalny Regulamin serwisu społecznościowego Twitter. Narodowy Bank Polski nie weryfikuje i nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez użytkowników w odpowiedzi na tweety @nbppl i #nbp. Fakt obserwowania przez @nbppl (NBP) kont innych użytkowników nie oznacza poparcia treści tam prezentowanych. Odpowiedzi i komentarze na zamieszczone tweety są moderowane przez NBP. NBP zastrzega sobie prawo do usunięcia dowolnej treści lub informacji opublikowanej przez osobę na profilach NBP, jeśli zawierają one treści obraźliwe, nieprawdziwe bądź naruszają obowiązujące przepisy prawa lub zwyczajowo przyjęte normy. Konto jest obsługiwane przez pracowników Departamentu Komunikacji NBP. Odpowiedzi i komentarze użytkowników na zamieszczone przez NBP tweety są monitorowane i mogą być traktowane jako sygnały z rynku, które mogą być przekazywane odpowiednim departamentom merytorycznym NBP (…)” – to część informacji, jaką opublikowano na stronie Nadorodowego Banku Polskiego.