Investing.com -- Minął rok od momentu, gdy Chiny potwierdziły pierwsze zgony z powodu wirusa Covid-19. Chociaż panuje przekonanie, że najgorsze mamy już za sobą, staje się jasne, że nawet masowe szczepienia nie sprawią, że świat natychmiast powróci do stanu sprzed pandemii.
Owszem, szczepienia odbywają się obecnie na całym świecie, w coraz szybszym tempie. Szczepionki firm Pfizer (NYSE:PFE) i BioNTech, Moderna (NASDAQ:MRNA), AstraZeneca (NASDAQ:AZN) oraz z opracowane w laboratoriach badawczych Chin i Rosji zostały dopuszczone do obrotu w różnych częściach świata. Wyniki z fazy trzeciej testów jednodawkowej szczepionki Johnson & Johnson (NYSE:JNJ) mogą pojawić się już w tym tygodniu, według niektórych raportów.
Jednak program szczepień toczy się boleśnie powoli w wielu miejscach, zwłaszcza w Unii Europejskiej, która zaszczepiła mniej niż 2% populacji (w chwili powstania artykułu). Sytuacja wypada kiepsko w porównaniu z 10% w Wielkiej Brytanii, i jeszcze gorzej w porównaniu do Izraela, z godnym podziwu 40%. Nawet szybkie postępy w Wielkiej Brytanii są rezultatem posunięcia o przemyślanym ryzyku, polegającego na rozciągnięciu szczepienia dwoma dawkami na dłuższy czas niż w badaniach klinicznych. Nikt nie wie, czy to zmniejszy skuteczność szczepionki, choć AstraZeneca twierdzi, że nie powinno.
Brak dynamiki szczepień, gdy nowe i groźniejsze szczepy wirusa docierają na kontynent, już teraz powoduje, że rządy zaostrzają swoje restrykcje, a ekonomiści korygują w dół swoje prognozy wzrostu na ten rok. Francja ogłosi trzecią kwarantannę narodową w tym tygodniu, jak potwierdził rząd w poniedziałek. Poziom zaufania przedsiębiorców w Niemczech, największej gospodarce Europy, spadł w styczniu do ośmiomiesięcznego minimum, według doniesień instytutu Ifo.
Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde na swojej konferencji prasowej wyraźnie zasugerowała ponowną recesję dla strefy euro, mówiąc, że:
"Produkcja prawdopodobnie zmniejszyła się w czwartym kwartale 2020 roku, a nasilenie się pandemii stwarza pewne ryzyko pogorszenia krótkoterminowych perspektyw gospodarczych".
Tymczasem w Japonii rząd został zmuszony do zaprzeczenia plotkom sugerującym, że porzucił wszelkie nadzieje na zorganizowanie opóźnionych już Letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio, które nadal objęte jest pandemicznym stanem wyjątkowym.
Wydaje się, że nawet szczepienia nie są panaceum w tej sytuacji. Choć niewątpliwie wzmacniają odporność, dopiero czas pokaże, na jak długo ją gwarantują i w jakim stopniu ograniczają zdolność ludzi do roznoszenia choroby. A wyścig po szczepionki wciąż przynosi wiele rozczarowań: Francuski Institut Pasteur i amerykańska firma farmaceutyczna Merck porzuciły w poniedziałek swoje wytężone działania na rzecz rozwoju leków, po tym jak ich eksperymentalne szczepionki nie zdały testów.
Wszystko to osłabia optymizm, który był wyczuwalny w ostatnich dniach 2020 roku, kiedy to perspektywa kolejnego roku rządowej stymulacji gospodarczej i luźnej polityki monetarnej podsycała nadzieje na szybkie i mniej lub bardziej zsynchronizowane odbicie światowej gospodarki.
W ostatnich dniach szczególnie niepokojące był rozwój lokalnych ognisk choroby w regionach Chin, które po raz pierwszy od miesięcy doprowadziły do zamknięcia dziesiątków milionów obywateli, co stanowi przeszkodę dla jednego z bardziej znaczących wyjść z początkowego pandemicznego szoku.
Wydane w zeszłym tygodniu chińskie oficjalne zalecenia, aby nie wyjeżdżać do domu na Chiński Nowy Rok, były jedną z głównych przyczyn spadku cen ropy (chociaż rynek pocieszył się dyscypliną wykazaną przez kluczowych producentów w Zatoce Perskiej i Rosji.
Z pewnością można zauważyć wyraźną poprawę. W ostatnich dniach w USA gwałtownie spadła liczba nowych infekcji i przyjęć do szpitali z powodu Covid-19, co pozwoliło Kalifornii na zniesienie nakazu pozostania w domach. Restauracje od Baltimore do Chicago ponownie otwierają swoje wnętrza, aczkolwiek tylko do 25% miejsc. Moderna ogłosiła w poniedziałek, że jej szczepionka skutecznie przeciwdziała dwóm nowym szczepom - zidentyfikowanym w Wielkiej Brytanii i Południowej Afryce - które najbardziej niepokoją naukowców (i będzie kontynuować prace nad nowym zastrzykiem ‘przypominającym’ dla wariantu południowoafrykańskiego).
W USA nowa administracja podjęła zdecydowane działania, aby rozwiać obawy o zbyt szybkie ogłoszenie zwycięstwa: kwarantanny i zakazy podróżowania mają zostać zaostrzone dla osób wjeżdżających do Stanów Zjednoczonych. Niepokój przedsiębiorców i rodzin na całym świecie będzie nadal ponaglał do ponownego otwarcia gospodarek i, jak twierdzi główny ekonomista Pantheon Economics, Ian Shepherdson:
"Każdy krok w kierunku ponownego otwarcia, zanim Covid zniknie, opóźni pojawienie się odporności grupowej, a zatem będzie kosztował życia, które można było ocalić".
Oczywiście, rządy dokonują takich wyborów każdego dnia, w kwestiach zupełnie niezwiązanych z koronawirusem. Kiedy ostatnia fala zachorowań się skończy, a obciążenie szpitali zmaleje, początek końca powinien być już widoczny się na horyzoncie. Jednak nieustanna presja na ponowne otwarcie zwiększa prawdopodobieństwo, że wyjście z pandemii będzie nierównomierne i obarczone ryzykiem.
Autor: Geoffrey Smith