Black Friday jest już z nami! Nie przegap aż 60% RABATU na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

1C Entertainment po IPO chce inwestować w produkcję gier i rozwój segmentu usług (wywiad)

Opublikowano 15.10.2018, 09:51
© Reuters.  1C Entertainment po IPO chce inwestować w produkcję gier i rozwój segmentu usług (wywiad)

(PAP) 1C Entertainment chce przeznaczyć wpływy z planowanej oferty publicznej na inwestycje w produkcję gier i usługi wsparcia dla producentów zewnętrznych. Aby wesprzeć ten drugi segment, po ofercie grupa będzie analizować przejęcia studiów programistycznych – poinformował PAP Biznes Nikolay Baryshnikov, prezes 1C Entertainment. Grupa chce w przyszłości nadal dzielić się zyskami z akcjonariuszami.

We wrześniu 1C Entertainment złożyło prospekt emisyjny do Komisji Nadzoru Finansowego. Grupa chce jeszcze w 2018 roku przeprowadzić ofertę publiczną, której ma towarzyszyć emisja nowych akcji. Głównym doradcą grupy w procesie oferty publicznej jest Haitong Bank.

„Celem wejścia na rynek kapitałowy jest pozyskanie kapitału, który ma pozwolić na przyspieszenie tempa wzrostu firmy. Dystrybucja gier to duży, powtarzalny, przewidywalny biznes, będący stabilnym źródłem dochodów grupy. Nie wymaga ona istotnych inwestycji. Większych inwestycji będą wymagały segmenty produkcji gier i usług wsparcia dla producentów” – powiedział prezes.

1C Entertainment to grupa prowadzącą działalność w segmentach produkcji gier wideo, dystrybucji gier wideo zewnętrznych producentów oraz specjalistycznych usług świadczonych na rzecz zewnętrznych wydawców i niezależnych studiów deweloperskich. Największą sprzedaż wśród gier wyprodukowanych przez grupę osiągnęły "Men of War", "King’s Bounty" i "IL-2 Sturmovik".

„Pracujemy nad kolejnymi częściami naszych najpopularniejszych gier. Chcemy ogłosić 3-4 tytuły w niedługiej przyszłości” – powiedział prezes.

Najważniejsze spółki 1C Entertainment to: Cenega zajmująca się dystrybucją gier, produkcją i sprzedażą odzieży i gadżetów związanych z filmami i grami, Muve świadcząca usługi cyfrowej dystrybucji gier, prowadząca sklepy internetowe z grami i gadżetami, Qloc, firma oferująca specjalistyczne usługi dla branży gier wideo (takie jak usługi programistyczne, testy i lokalizacja) oraz 1C Online Games, wydawca i producent gier przeznaczonych na wszystkie platformy.

„Na dziś segment dystrybucji gier jest największym segmentem naszej działalności, jeżeli chodzi o przychody. Najwyższą dynamiką wzrostu (przychodów - PAP) charakteryzuje się segment produkcji gier. Najbardziej rentownymi rodzajami działalności są natomiast usługi, które świadczymy dla producentów gier” – powiedział prezes.

W ocenie prezesa, 2018 rok będzie dla firmy rekordowy pod względem sprzedaży w segmencie dystrybucji gier. Zdaniem Baryshnikova dystrybucja pudełkowa gier ma potencjał do dalszego wzrostu, m.in. ze względu na możliwość ich sprezentowania, wypożyczenia znajomym, odsprzedaży oraz walorów kolekcjonerskich, których nie posiadają wersje cyfrowe.

„Dodatkowo istotny jest fakt, że duże sieci sprzedaży (elektroniki – PAP) generują niewielkie marże na sprzedaży samych konsol, w związku z czym muszą mieć w ofercie również gry wideo, by sprzedaż konsol była dla nich opłacalna. Mając na względzie oczekiwane przez rynek premiery nowych generacji konsol PlayStation i Xbox, wspomniana zależność powinna wpłynąć pozytywnie na sprzedaż gier pudełkowych” – dodał.

Qloc to spółka świadcząca usługi dla zewnętrznych producentów gier, w tym m.in. testowania gier, tworzenia wersji gier na nowe platformy, lokalizacji językowych, jak i wsparcia samej produkcji. Po ofercie publicznej 1C Entertainment chce przyjrzeć się możliwości fuzji i przejęć w tym obszarze.

„Chcemy rosnąć zarówno organicznie jak i poprzez przejęcia studiów, nie tylko w Polsce” – powiedział prezes.

„Wzrost w przypadku usług dla producentów jest ograniczony jedynie przez dostępność wysoko wykwalifikowanej kadry programistycznej. Ciągle otrzymujemy nowe zapytania od klientów, ale jesteśmy zmuszeni odpowiadać im, że nasze moce produkcyjne są w okresie najbliższych 12 miesięcy już w istotnym stopniu zakontraktowane” – dodał.

Poza produkcją własnych gier, grupa zajmuje się współpracą z zewnętrznymi studiami, co umożliwia zwiększenie liczby wydawanych tytułów. W ramach działalności wydawniczej, grupa często wchodzi do akcjonariatu spółek, z którymi współpracuje.

„Chcę, by nasza współpraca z tymi firmami przeszła przez cały cykl: wydanie pierwszej gry, jej kontynuacji, kolejnych projektów. Jeżeli współpraca będzie układała się dobrze, to być może korzystne byłoby nasze wejście do akcjonariatu firmy, z którą współpracujemy” – powiedział prezes.

„Nasza spółka-matka jest współwłaścicielem ok. 200 spółek typu joint venture, bardzo lubimy ten model współpracy. W większości posiada ona w tych spółkach 50 proc. akcji. Jeśli będziemy prowadzili inwestycje kapitałowe, z pewnością chcielibyśmy, by nasz partner posiadał istotny pakiet akcji i wspólnie z nami korzystał z sukcesu produkowanych gier” – dodał.

Grupa pracuje ponadto nad dwiema grami mobilnymi.

„Pracujemy nad tym obszarem od około roku - stworzyliśmy testowo jedną grę, by rozwinąć swoje umiejętności. Nasz zespół, liczący kilkanaście osób, wybrał niedawno dwa tytuły, nad którymi będziemy pracować. W ciągu roku będziemy chcieli rozbudować ten zespół do ok. 30 osób” – powiedział prezes.

W 2017 roku przychody grupy wyniosły 208,6 mln zł, a EBITDA około 30 mln zł.

Według wypowiedzi prezesa spółka regularnie dzieli się zyskami z właścicielami i chce utrzymać dywidendowy profil.

„W każdym roku zastanawiamy się, jaką część zysku jesteśmy w stanie przeznaczyć na dywidendę, dotychczas były to istotne środki. Jako prezes spółki i jej akcjonariusz (prezes posiada 7 proc. akcji – PAP) mogę powiedzieć, że naszym długoterminowym celem jest pozostanie spółką dywidendową” – powiedział.

1C Entertainment zatrudnia obecnie około 600 osób, z czego większość - ponad 350 osób - pracuje w ramach segmentu usług świadczonych dla producentów gier (porting gier, testowanie, tworzenie nowych wersji językowych, pomoc w samej produkcji gier). Około 150 osób jest zatrudnionych przy produkcji gier tworzonych przez grupę, a pozostali to pracownicy segmentu dystrybucji oraz administracji.

Według wypowiedzi prezesa, grupa „unika długu”, a „niewielki kredyt” pojawia się jedynie w przypadku spiętrzenia premier gier w spółce dystrybucyjnej Cenega.

Głównym akcjonariuszem 1C Entertainment SA jest firma 1C Ltd Cyprus, joint venture 1C Software Company z siedzibą w Moskwie i Baring Vostok Private Equity Fund IV. (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.