(PAP) Tauron przewiduje, że czwarty kwartał w segmencie wydobycia może być podobny jak trzeci kwartał – poinformował PAP Biznes wiceprezes Tauronu (WA:TPE) Marek Wadowski. Na 2019 rok spółka przewiduje pewien wzrost produkcji rdr.
Po trzech kwartałach 2018 roku wolumen produkcji węgla handlowego spadł o 23 proc. rdr do 3,61 mln ton. W samym trzecim kwartale wydobycie spadło o 20 proc. rdr do 1,09 mln ton.
EBITDA segmentu wydobycie po trzech kwartałach wyniosła minus 94 mln zł, a w samym trzecim kwartale strata EBITDA wyniosła 29 mln zł.
"Spodziewamy się, że czwarty kwartał w segmencie wydobycia będzie podobny jak kwartał trzeci. Przewidujemy, że obraz całego roku będzie taki jak po 9 miesiącach” - powiedział PAP Biznes wiceprezes Wadowski.
Tauron przewiduje pewien wzrost wydobycia w przyszłym roku.
"Jest spora szansa, że w 2019 roku wielkość wydobycia będzie nieco wyższa, ale to nadal będzie poziom poniżej naszych oczekiwań” - powiedział Wadowski.
"Trudno powiedzieć, jaki będzie przyszłoroczny wynik segmentu, bo to zależeć będzie też od ceny węgla, ale na pewno chcemy, by w ciągu 2-3 lat wydobycie było rentowne. Chcemy to uzyskać przede wszystkim za pomocą większego wolumenu wydobycia” - dodał.
Poinformował, że Tauron chciałby, by w przyszłości wolumen produkcji wyniósł powyżej 7 mln ton.
"Mamy aspirację, by wynik tego segmentu był na zdecydowanie wyższym poziomie niż +Zero plus+” - powiedział Wadowski.
Poinformował, że spółka spodziewa się w 2019 roku lekkiego wzrostu cen węgla na rynku krajowym.
Anna Pełka (PAP Biznes)