(PAP) Serinus (WA:SENP) planuje wznowić produkcję na polu Chouech Es Saida w Tunezji w I kw. 2019 - podała spółka w komunikacie.
"W rozmowach z tunezyjskimi władzami odnotowano postęp, a w ocenie spółki – pod warunkiem podpisania porozumienia – będzie można w I kw. 2019 r. ponownie uruchomić pole Chouech Es Saida w Tunezji. W ocenie spółki w ostatnim czasie miał miejsce na tyle duży progres, że Serinus może obecnie podjąć pierwsze kroki zmierzające do wznowienia produkcji na tym polu" - napisano.
Pole pozostaje zamknięte od lutego 2017 roku, kiedy miały miejsce niepokoje społeczne w regionie.
Przed zamknięciem pola Chouech Es Saida produkcja pochodząca z niego wynosiła średnio 488 baryłek ekwiwalentu ropy (wyniki w IV kwartale 2016 r.).
Serinus podał, ze zakończył budowę zakładu przetwarzania gazu Moftinu w Rumunii i jest on gotowy do przetwarzania gazu o ciśnieniu analogicznym do parametrów stałej produkcji. Spółka oczekuje na instalację dwóch komponentów dodatkowych - modułu do niskotemperaturowej separacji oraz modułu do odwadniania glikolu trietylenowego.
Od sierpnia Serinus czeka na uzyskanie od rumuńskiego krajowego operatora rurociągów przesyłowych - Transgaz, kodów dostępu pozwalających rozpocząć testową produkcję gazu na poziomie komercyjnym w okresie rozruchu zakładu przetwarzania gazu.
Dotychczas Transgaz nie dopuścił gazu produkowanego przez Serinus do systemu rurociągów przesyłowych twierdząc, że jakość tego surowca nie odpowiada wymogom specyfikacji sieci, z uwagi na minimalną zawartość wody.
Serinus podał, że będzie kontynuować starania o wprowadzenie gazu do systemu przesyłu Transgazu. Niezależnie od dialogu z krajowym operatorem, spółka będzie mogła usunąć niewielkie pozostałości wody po instalacji modułów. Obecnie Serinus nie widzi żadnych innych przeszkód dla rozpoczęcia etapu pełnej produkcji. (PAP Biznes)