(PAP) Obecnie rynek mieszkań deweloperskich znajduje się w fazie ożywienia, które jak dotąd nie ma charakteru boomu kredytowego - wynika z opublikowanego w piątek raportu NBP o sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce w 2014 r.
"W 2014 r. na rynku mieszkaniowym, po sześciu latach stabilizacji, zanotowano wzrost zarówno popytu, jak i podaży. Zwiększyła się zarówno sprzedaż mieszkań już wybudowanych, jak też liczba mieszkań wprowadzanych na rynek przez deweloperów, jednak ich ceny pozostały stabilne. Wzrosła również liczba nowych projektów inwestycyjnych" - napisano w raporcie NBP.
Autorzy raportu wskazują, że obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej przełożyły się na zmniejszenie oprocentowania kredytów mieszkaniowych oraz niższe oprocentowanie depozytów w bankach, oddziałując silnie na stronę popytową.
"W 2014 r. obserwowano dodatnią dynamikę akcji kredytowej, a wśród firm deweloperskich występowała silna konkurencja o klienta, co hamowało podwyżki cen. Można ocenić, że obecnie rynek mieszkań deweloperskich znajduje się w fazie ożywienia, które jak dotąd nie ma charakteru boomu kredytowego" - napisano.
"Po stronie popytu istotne znaczenie miał też wzrost liczby transakcji mieszkaniami finansowanymi w dużej części środkami własnymi nabywców" - dodano.
W opinii autorów raportu w 2015 r. inwestorzy realizujący inwestycje z przeznaczeniem na sprzedaż i wynajem, wzorem lat ubiegłych, prawdopodobnie także będą podejmowali racjonalne działania, uzależnione od sytuacji na lokalnych rynkach.
"Odnotowany w ostatnim okresie w większości ośrodków wzrost aktywności firm deweloperskich w pozyskiwaniu nowych kontraktów i rozpoczynaniu nowych budów, potwierdza prognozę wysokiego poziomu popytu. Zakupom powinny sprzyjać: oczekiwana poprawa koniunktury w gospodarce, niski poziom stóp procentowych, który z jednej strony powinien zapewnić tańsze kredyty, z drugiej niską opłacalność lokat i chęć uzyskania wyższych stóp zwrotu, w tym z rynku mieszkaniowego" - napisano.
"Na regionalne rynki będzie oddziaływał program MDM, przy czym jego znaczenie będzie zróżnicowane i uzależnione od wysokości wyznaczonych w programie limitów cen mieszkań, ich dostępności na rynku, a także przyjętych zmian w programie" - dodano.
"Na sektor mieszkaniowy mogą wpłynąć także zmiany w rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego (m.in. kolejne zmniejszenie wysokości wskaźnika LTV przy kredycie hipotecznym) oraz planowana nowelizacja ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego" - napisano w raporcie NBP.