(PAP) Waszyngton uznał, że zaprzeczenia Moskwy dotyczące zaangażowania na Ukrainie nie są wiarygodne i w związku z eskalacją tego konfliktu Rosji grożą nowe sankcje gospodarcze - poinformował w piątek Biały Dom.
"Zaprzeczenia (Kremla) są całkowicie niewiarygodne (...). Stawia to Rosję w sytuacji, w której grożą jej kolejne restrykcje gospodarcze; mogą one zostać nałożone przez USA w porozumieniu z sojusznikami" - powiedział rzecznik Białego Domu Josh Earnest.
W czwartek rzeczniczka Departamentu Stanu USA Jen Psaki ostrzegła, że Waszyngton gotów jest nałożyć nowe sankcje na Rosję. Sankcje są "najbardziej efektywnym, najlepszym instrumentem" wywarcia presji na Rosję - oświadczyła Psaki.
W piątek na nieformalnym spotkaniu w Mediolanie również część ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich Unii Europejskiej opowiedziała się za nowymi sankcjami wobec Rosji, aby ukarać ją za wtargnięcie rosyjskich żołnierzy na wschodnią Ukrainę.