(PAP) Radpol (WA:RDLP) przewiduje osiągnięcie 1,5-2 mln zł EBITDA w IV kw. 2018 roku. Spółka podtrzymuje założenia strategii na lata 2018-2021 - poinformowała na spotkaniu z dziennikarzami i analitykami Anna Kułach, wiceprezes spółki.
"Trzeba pamiętać, że IV kwartał dla naszej spółki nigdy nie jest spektakularny pod względem sprzedaży. W segmencie systemów rurowych w IV kwartale raczej koncentrujemy się na uporządkowaniu tego, co zostaje z trzeciego kwartału plus przygotowywaniu się do kolejnych miesięcy sprzedażowych.(...) We wrześniu widzieliśmy duży spadek zamówień w systemach rurowych, co spowodowane było lekkim spowolnieniem przedwyborczym. Jeżeli te kilka miast, gdzie wybory rozstrzygnięto w pierwszej turze i pozostała kontynuacja zarządzania, będą realizować inwestycje, to jest szansa, że może być lepiej" - powiedziała wiceprezes.
"To, czym będziemy się zajmować, to sprzedaż segmentu electro&tech, którego sprzedaż w IV kwartale sezonowo tak nie spada, a naszym celem jest jej zwiększanie. (...) Przewidujemy wzrost przychodów rok do roku. EBITDA 1,5 mln zł-2 mln zł powinna być do zrobienia" - dodała.
Po trzech kwartałach 2018 roku przychody Radpolu wzrosły o 14 proc. do 137,4 mln zł, a EBITDA zwiększyła się o 90 proc. do 10 mln zł. Zysk netto wyniósł 2,89 mln zł wobec 1,6 mln zł straty rok wcześniej. W samym trzecim kwartale przychody spółki wzrosły o 10 proc. do 56,1 mln zł, a EBITDA zwiększyła się o 36 proc. do 4,3 mln zł. Zysk netto wzrósł o 355 proc. do 1,93 mln zł.
Prezes Radpolu Michał Jarczyński wyjaśnił, że poprawa wyników była możliwa dzięki modernizacji i zwiększeniu efektywności produkcji. Spółka wybiórczo podchodzi do zamówień.
"Bardzo selektywnie przyjmujemy zamówienia. To co się opłaca bierzemy, to co według naszych standardów jest ryzykowne i nieopłacalne, nie przyjmujemy. Nie do końca wykorzystujemy w pełni nasze moce produkcyjne. W momencie, gdy są wolne moce, możemy przyjmować szybkie, atrakcyjne zamówienia z dobrą rentownością" - powiedział.
Po trzech kwartałach 2018 roku spółka podtrzymuje strategię do 2021 roku.
"Zrobiliśmy sobie +rachunek sumienia+ ze strategii opublikowanej rok temu i osiągnęliśmy to, co zakładaliśmy w strategii w 2018 roku. Rok 2019 planujemy zgodnie z tym, co powiedzieliśmy w strategii, czyli cały czas dwucyfrowe wzrosty sprzedaży i wzrosty wyników na podobnym poziomie.(...)Dalej podtrzymujemy strategię" - powiedziała wiceprezes.
W październiku 2017 roku Radpol, który wytwarza instalacje do przesyłu ciepła, produktów dla energetyki oraz rury z tworzyw sztucznych do instalacji wodnych, kanalizacyjnych i gazowych, opublikował strategię rozwoju na lata 2018-2021. Strategia zakłada osiągnięcie w 2021 r. ok. 240 mln zł przychodów i 27 mln zł EBITDA.
W okresie obowiązywania strategii Rapdol planuje wydatki na poziomie ok. 34 mln zł, w tym około 30 mln zł inwestycji.
Prezes poinformował we wtorek, że tegoroczny CAPEX ma wynieść 8 mln zł, z czego 5,6 mln zł zostało już zainwestowane m.in w modernizację produkcji.
"W przyszłym roku przewidujemy CAPEX porównywalny, na poziomie 8-9 mln zł, na modernizację sprzętu, na inwestycje w zmniejszenie energochłonności, to powinno w krótkim okresie zwiększyć marżowość sprzedaży i częściowo zmniejszyć koszty" - powiedział.
"Częściowo inwestycje mają być przeznaczone na nowy projekt związany z nowym rodzajem materiałów dla rur termokurczliwych, który ma poszerzyć naszą ofertę produktową w tym segmencie. Ten projekt przewidziany jest na trzy lata, najpierw opracowanie nowego materiału, potem badania i certyfikacja, a od 2020 roku ruszy produkcja tego wyrobu. Wartość całego projekt to około 8 mln zł" - dodał.
Jarczyński poinformował, że w ramach deinwestycji Radpol planuje w tym roku sprzedaż Wirbetu, który produkuje słupy energetyczne, trakcyjne i oświetleniowe.(PAP Biznes)