(PAP) Poniżej przegląd tematów w prasie gospodarczej w czwartek, 31 grudnia.
RZECZPOSPOLITA
Luka podatkowa w VAT wzrosła w 2015 r. do rekordowych 3 proc. PKB - szacuje PwC. (s.B3)
Wzrost frekwencji w pociągach, krótsze czasy przejazdów, większy komfort obsługi na niektórych dworcach - kolej zaczyna poprawiać wizerunek. (s.B7)
Polacy zaczynają myśleć o emeryturze. Przyspieszył wzrost III filara. Ale to nadal kropla w morzu potrzeb. (s.B7)
Węgiel ze zwałów jeszcze przed Nowym Rokiem trafi do Agencji Rezerw Materiałowych - dowiedziała się "Rz". (s.B10)
PARKIET
W prognozach analityków i zarządzających odnośnie perspektyw warszawskiej giełdy w 2016 r. przeważa umiarkowany optymizm. Zakładają, że przyszły rok przyniesie oczeki2wane odbicie indeksów. W dalszym ciągu krajowy rynek będzie pod wpływem polityki, ale jej znaczenie będzie słabło i większą rolę mogą odgrywać fundamenty spółek. (s.1,8)
Pekaes (WA:PEKA) w 2016 r. będzie mocno inwestować w przewozy i przeładunki towarów. Cel ten zamierza realizować poprzez rozwój organiczny i przejęcia w Polsce i Europie Środkowej i Wschodniej. (s.3)
Naszym priorytetem na najbliższe miesiące będzie m.in. współpraca w zakresie budowy hubu gazowego w Polsce, czyli centrum handlu błękitnym paliwem - mówi Ireneusz Łazor, prezes TGE. (s.15)
GAZETA WYBORCZA
Przed sylwestrem ceny na stacjach benzynowych są najniższe od początku dekady. Walka światowych nafciarzy zapowiada tanie tankowanie również w 2016 r. (s.14)
Od 1 stycznia 2016 r. płaca minimalna będzie o 100 zł wyższa niż w 2015 r. Związki zawodowe chciałyby, by wynosiła połowę przeciętnego wynagrodzenia. (s.15)
DZIENNIK GAZETA PRAWNA
Nasza gospodarka jeszcze da radę. Polskie akcje, dolar, ropa - zdaniem ekspertów - zdrożeją. W ostatnich miesiącach tylko dolar rósł w siłę. (s.A1,A11-A19)
Uczestnicy ankiety "DGP" dotyczącej najlepszych inwestycji na 2016 r. nie chcą podejmować nadmiernego ryzyka, ale mimo to najwięcej pieniędzy włożyliby w to, co w 2015 r. mocno taniało - papiery polskich spółek. (s.A11)
Zdaniem prof. Dariusza Filara, byłego członka RPP, w 2016 r. wzrost gospodarczy rzędu 3,5 proc. PKB raczej zostanie utrzymany. Inflacja powoli będzie rosła, ale przez cały przyszły rok dotrze w okolice 1,5 proc. (pod koniec roku). Zdaniem Filara założenie inflacji na poziomie 1,7 proc. w budżecie jest zbyt wysokie. Niepokój budzą finanse publiczne. "I to nie tylko ze względu na sposób, w jaki skomponowano budżet. Chodzi o ryzyko wzrostu rentowności obligacji. To może oznaczać wzrost kosztów obsługi długu i to może być problem już w 2016 r. Jednak zdecydowanie większym problemem będzie rok 2017. Wtedy już w pełni będzie działała poluzowana reguła fiskalna i nie sądzę, by udało się utrzymać deficyt na poziomie 3 proc. PKB" - mówi Filar. (s.A17)