(PAP) Projekt przepisów dotyczących rekompensat za wzrost cen energii powinien być gotowy w tym tygodniu. Ustawa miałaby wejść w życie nie później niż do połowy stycznia - poinformował w poniedziałek minister energii Krzysztof Tchórzewski.
"Mam nadzieję, że w tym tygodniu ustawa będzie gotowa, by o niej dyskutować i będziemy z nią chcieli iść do parlamentu. (...) Chcemy złagodzić skutki podwyżki cen energii obywatelom, ale także w zakresie finansowym zaczynają nam się mieścić małe i średnie przedsiębiorstwa. Im też złagodzimy, choć może nie całkowicie" - powiedział Tchórzewski w radiowej Trójce.
Ustawa miałaby wejść w życie nie później niż do połowy stycznia.
"Chcielibyśmy, by przepisy weszły w życie nie później niż do połowy stycznia, (...) by były sprecyzowane, gdy pierwsze rachunki za styczeń zaczną się pojawiać" - powiedział minister.
Poinformował, że nie będzie potrzeby ich notyfikacji, bo to będzie pomoc dla obywateli.
"Chcemy załagodzić kryzys. Nie możemy wyłączyć energetyki węglowej w Polsce, ona stanowi jeszcze 80 proc. produkcji energii i by nam się państwo rozpadło" - powiedział minister.
Pytany, czy środki na rekompensaty są już zaplanowane w budżecie, odpowiedział: "To będą dodatkowe środki, o których myślimy, które można wygospodarować. Będzie także wprowadzony specjalny program oszczędnościowy w spółkach energetycznych, by zmniejszyć koszty".
Dodał, że środki częściowo będą też pochodzić ze sprzedaży praw do emisji.
"Te środki, o których mówimy nie są w tej chwili zaplanowane w budżecie. To będą dodatkowe środki, które znajdą się w budżecie. Będzie stworzony specjalny fundusz" - powiedział minister energii. (PAP Biznes)