(PAP) Polimex Mostostal wobec wygasających dużych inwestycji strategicznych chce wypełniać portfel zamówień mniejszymi kontraktami. Spółka szuka zleceń również poza Polską - poinformował dziennikarzy prezes Polimeksu (WA:PXMP) Mostostalu Krzysztof Figat.
"Przemodelowujemy firmę na taką, która będzie dostosowana do mniejszych kontraktów. Zdajemy sobie sprawę, że dużych inwestycji strategicznych w Polsce nie będzie. Ostatnią jest nowy blok energetyczny w Ostrołęce, niestety kto inny wygrał ten przetarg" - powiedział Figat.
"Szukamy mniejszych kontraktów, zmieniamy strukturę firmy, wzmacniamy się w służby techniczne, poprawiamy ofertowanie. To będzie klucz do tego, byśmy mogli z sukcesem funkcjonować na rynku" - dodał.
Krzysztof Figat poinformował, że Polimex Mostostal aktywnie szuka okazji do zdobywania nowych kontraktów za granicą.
"Mamy sporo pracy za granicą, jesteśmy w Antwerpii, pracujemy w rafineriach dla BASF, w Finlandii. Rozmawiamy też o nowych kontraktach w Finlandii, na Węgrzech, patrzymy na Czechy, to są rynki, na których już jesteśmy" - powiedział prezes.
"Chcemy wejść na rynek niemiecki, rozmawiamy tam z kontrahentami" - dodał.
Polimex Mostostal chce też zwiększać udział w polskim rynku, chociaż cała branża budowlana odczuwa rosnące koszty materiałów i spadającą rentowność.
"Jesteśmy na krótkiej liście na blok energetyczny w Puławach i jest duża szansa, że uda nam się pozyskać tę realizację. Mamy podpisany list intencyjny z GE na temat bloku w Ostrołęce, rozmowy w tej chwili trwają, ale nie jest to dla nas kontrakt, który musimy wygrać" - powiedział Figat.
Dodał, że Polimex Mostostal ma już zamknięty portfel zamówień na 2018 rok, teraz trwa ofertowanie na 2019.
"Przyszły rok będzie dosyć ciężki, mniej rafinerii ma dłuższe postoje remontowe, musimy więc znaleźć więcej pracy dla naszej spółki Naftoremont, ale są przetargi na zbiorniki i rurociągi, tym się interesujemy" - powiedział Figat.
"Dzisiaj wszyscy mają problemy z rentownością, widać to po wynikach spółek budowlanych. To jest sprawa przede wszystkim starych kontraktów, w tym roku stal zdrożała 20 proc., drożeje beton, a także rosną koszty osobowe. Stąd się biorą nasze kłopoty. Musimy pochylić się nad waloryzacją cen w kontraktach, przynajmniej jeśli chodzi o surowce" - dodał.
Prezes poinformował, że zarząd Polimeksu Mostostalu jest w tej chwili w trakcie opracowywania planu finansowego na 2019 rok, ale nie chciał mówić o szczegółach. (PAP Biznes)