BERLIN/MONACHIUM, 14 września (Reuters) - W niedzielę Niemcy tymczasowo wprowadziły kontrole graniczne, co ma na celu zatrzymanie napływu tysięcy uchodźców przyjeżdżających do kraju każdego dnia.
Ministrowie rządu Angeli Merkel są zdania, że kryzys migracyjny sprawił, że Niemcy zbliżają się już do limitu swoich możliwości.
Policja poinformowała, że tylko w sobotę do Monachium przyjechało 13 tysięcy imigrantów. W niedzielę do stolicy Bawarii przybyło kolejnych 4500 osób.
Minister spraw wewnętrznych Thomas de Maziere powiedział, że uchodźcy nie powinni mieć możliwości wyboru miejsca osiedlenia i Niemcy muszą wrócić do "uporządkowanych procedur" na swoich granicach.
"Ogromna chęć pomocy, jaką Niemcy wykazały w ostatnich tygodniach - w postaci osób zatrudnionych na pełny etat i, szczególnie, wielu tysięcy wolontariuszy - nie może być nieograniczona" - powiedział.
"Wprowadzone kontrole graniczne nie są rozwiązaniem ostatecznym. Potrzebujemy wielu innych kroków. Jest to jednak bardzo ważny sygnał dla reszty świata i mieszkańców Niemiec" - powiedział premier Bawarii, Horst Seehofer.
Układ z Schengen przewiduje możliwość przywrócenia kontroli granicznych pod warunkiem, że jest ono tylko tymczasowe.
(Autorzy: Jens Hack i Andreas Rinke; Tłumaczył: Bartosz Lada)