(PAP) W sprawie przerwania ognia i procesu politycznego na Ukrainie brak postępu - poinformował w poniedziałek w Berlinie szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow. Dodał, że przerwanie ognia powinno być bezwarunkowe i zarzucił stronie ukraińskiej stawianie niejasnych wymagań.
"Sprawy, gdzie póki co nie możemy przedstawić efektów pozytywnych, to przede wszystkim przerwanie ognia i proces polityczny" - powiedział Ławrow dziennikarzom. Kwestię przerwania ognia nazwał "najistotniejszym zadaniem".
W niedzielę Ławrow brał udział w Berlinie w czterostronnych rozmowach poświęconych kryzysowi ukraińskiemu, w których uczestniczyli też szefowie dyplomacji Niemiec, Francji i Ukrainy.
Szef ukraińskiego MSZ Pawło Klimkin ocenił berlińskie rozmowy jako bardzo trudne i zapewnił, że Ukraina nie przekroczyła w nich swojej czerwonej linii. Z kolei niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier po zakończeniu spotkania ogłosił, że strony osiągnęły postęp; nie podał jednak żadnych szczegółów.
Jak oświadczył w poniedziałek Ławrow, strona rosyjska powtórzyła podczas rozmów swoje wcześniejsze stanowisko, zgodnie z którym przerwanie ognia powinno być bezwarunkowe. "Niestety, ukraińscy koledzy nadal wysuwają warunki, przy czym dość niejasne, w tym - jak oni mówią - zapewnienie szczelności granic" - powiedział Ławrow.
Dodał, że uregulowano wszelkie kwestie dotyczące dostarczenia rosyjskiej pomocy humanitarnej na południowo-wschodnią Ukrainę. "W sprawach, o których rozmawiamy od dawna, jest pewien postęp. Dotyczy to przede wszystkim osiągniętego wreszcie konsensusu dotyczącego dostaw rosyjskiej pomocy humanitarnej (...). Wszelkie kwestie, które sztucznie wywoływano, zostały w końcu wycofane. Wszystko zostało uzgodnione i ze stroną ukraińską, i z Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża (MKCK)" - powiedział Ławrow.
"Liczę na to, że ta pomoc w najbliższym czasie zacznie trafiać do tych, którzy jej potrzebują" - dodał.
Według informacji z niedzieli część rosyjskiego konwoju z pomocą humanitarną przybyła nad granicę z Ukrainą. W sobotę szef regionalnej delegacji MKCK w Federacji Rosyjskiej, na Ukrainie, Białorusi i w Mołdawii Pascal Cuttat oświadczył, że Moskwa i Kijów osiągnęły porozumienie w sprawie szczegółów przejazdu przez ukraińskie terytorium rosyjskiego konwoju.
Nie ma na razie informacji o tym, kiedy 16 pierwszych ciężarówek, które dotarły na granicę, zostanie odprawionych i ruszy na Ukrainę.