(PAP) Złoty może w czwartek się umacniać i testować poziom 4,23 za euro, czemu sprzyjać będzie pozytywny sentyment globalny - oceniają ekonomiści. Ich zdaniem na polskim rynku długu trwać będzie konsolidacja przy ograniczonej aktywności inwestorów.
"Inwestorzy na świecie powinni dziś nadal pozostawać w dobrych nastrojach, co m.in. sprzyjać powinno złotemu. Nie jest wykluczone, że kurs EUR/PLN będzie próbował zejść dziś poniżej poziomu 4,23" - napisano w raporcie Banku Pocztowego.
W środę Janet Yellen, prezes Fed w wystąpieniu przed Kongresem oceniła, że stopniowe podwyżki stóp procentowych w nadchodzących latach będą nadal konieczne, a gospodarka USA będzie rozwijać się w umiarkowanym tempie. Jej zdaniem, coraz lepsza sytuacja na rynku pracy przełoży się wreszcie na wzrost presji cenowej.
Prezes Fed powtórzyła, że redukcja sumy bilansowej Fed nastąpi jeszcze w tym roku i powinna rozpocząć się "wkrótce". Zaznaczyła, że portfel aktywów Fed powinien wrócić do normy około 2022 roku.
Yellen uważa, że "istnieje (...) niepewność co do tego, kiedy i o ile inflacja zareaguje na wzrost wykorzystania zasobów". Dodała, że obserwowane ostatnio niższe odczyty inflacji "po części" wynikają ze spadków cen w pewnych kategoriach produktów i usług, jednak mają one charakter "tymczasowy". Wskazała przy tym, iż jest zbyt wcześnie, aby oceniać czy USA nie znajduje się na ścieżce wzrostu inflacji do 2 proc.
"Tak jak oczekiwaliśmy złoty w relacji do euro zachował się stabilnie w obliczu prezentacji przez prezes Fed półrocznego raportu na temat polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych, potwierdzając tym samym, iż poziom 4,23 dobrze odzwierciedla bieżący bilans szans i zagrożeń dla polskiej waluty. Wystąpienie Yellen wywołało natomiast reakcję na światowych rynkach, stąd podwyższona zmienność towarzyszyła notowaniom USD/PLN" - ocenili ekonomiści Banku Millennium.
Grażyna Ancyparowicz, członek RPP w opublikowanym w środę wywiadzie oceniła, że lipcowa projekcja inflacji NBP nie wskazuje na konieczność podnoszenia stóp procentowych przed 2019 rokiem. Jej zdaniem, do podwyżki może dojść wcześniej, w II poł. 2018 r., ale tylko jeśli nadal rosnąć będzie inflacja bazowa lub wzmacniać się będzie popyt krajowy.
"Jest to stanowisko spójne z poglądami wygłaszanymi przez prezesa NBP A. Glapińskiego i biorąc pod uwagę rozkład głosów w Radzie, popierany jest przez większość RPP, łącznie z prezesem Glapińskim" - napisano w raporcie Banku Millennium.
RYNKI BAZOWE DETERMINUJĄ WAHANIA SPW
"Mniej +jastrzębie+ niż oczekiwano podejście w polityce monetarnej Fed podtrzymało rentowności krajowych obligacji blisko poziomów obserwowanych na krzywej od kilku dni. W dalszym ciągu spodziewamy się konsolidacji przy ograniczonej aktywności inwestorów." - napisano w biuletynie Banku Pekao.
W czwartek o 14.30 w USA opublikowane zostaną dane o inflacji producenckiej w czerwcu i wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych, a o 20.00 - o budżecie federalnym w czerwcu. Janet Yellen o 15.30 ponownie przedstawi półroczny raport nt. polityki monetarnej, tym razem przed Komisją Bankową Senatu USA. Wieczorem zaplanowano wystąpienia członków Fed: Charlesa Evansa o 17.30 i Lael Brainard o 19.00.
czw. | śr. | śr. | |
9.15 | 16.30 | 9.25 | |
EUR/PLN | 4,2358 | 4,2334 | 4,2410 |
USD/PLN | 3,6988 | 3,7119 | 3,6996 |
CHF/PLN | 3,8454 | 3,8458 | 3,8426 |
EUR/USD | 1,1452 | 1,1405 | 1,1464 |
PS0719 | 1,81 | 1,81 | 1,83 |
PS0422 | 2,68 | 2,69 | 2,70 |
DS0727 | 3,32 | 3,32 | 3,34 |
(PAP Biznes)