(PAP) Stopy procentowe, które są obecnie na historycznie niskich poziomach, jeszcze się utrzymają, co znacznie utrudni bankom centralnym w krajach rozwiniętych zapobieganie i ograniczenie recesji w przyszłości - ocenił John Williams, prezes Fed z San Francisco.
W opublikowanym artykule Williams wskazał, że spadek w długim okresie tempa wzrostu w USA i innych krajach rozwiniętych wpłynął na obniżenie inwestycji przez firmy i obniżkę stóp procentowych.
Williams ocenił, że sytuacja świata z niskimi stopami procentowymi może się jeszcze utrzymać, bo starzejące się społeczeństwo i zbyt wolny wzrost wydajności powstrzymują wzrost gospodarczy.
"To jednak nie znaczy, że stopy procentowe nie wzrosną z obecnych poziomów" - zaznaczył.
Dodał, że banki centralne na świecie będą mieć mniejsze pole manewru - aby obniżyć jeszcze stopy procentowe, gdy gospodarki ich krajów będą zagrożone recesją, i będą bardziej uzależnione od stosowania innych niekonwencjonalnych środków.
Na początku lutego Williams stwierdził, że to może mieć sens, aby Fed podwyższył stopy procentowe w marcu biorąc pod uwagę fakt, jak radzi sobie amerykańska gospodarka.