(PAP) Fabryka Mebli Forte planuje w 2019 roku skoncentrować się głównie na poprawie rentowności, a nie na istotnym wzroście przychodów. Realizacja tego planu ma być możliwa dzięki m.in. zwiększeniu udziału w sprzedaży grupy mebli wyżej marżowych oraz obniżeniu kosztów produkcji za sprawą w pełni już funkcjonującej własnej fabryki płyt wiórowych – poinformował PAP Biznes Mariusz Gazda, członek zarządu spółki.
Spółka ocenia, że nawet w przypadku spowolnienia na rynku meblowym, segment rynku mebli paczkowanych ze średniej półki powinien być mniej wrażliwy na pogorszenie się koniunktury.
„W przyszłym roku nie planujemy dużych wzrostów sprzedaży, chociaż kilkuprocentowy wzrost, jeśli chodzi o ilości mebli powinniśmy odnotować. Natomiast cała nasza praca jest skierowana na poprawę rentowności brutto sprzedaży, czyli rozwój produktów, rynków i klientów, z którymi osiągamy lepsze marże oraz skonsolidowanie kosztów całej działalności spółki, tak aby poprawić całkowitą rentowność” – powiedział Gazda.
„Mamy nadzieję, że większość problemów, które odnotowaliśmy przy uruchomieniu nowej fabryki płyt wiórowych jest już za nami. Od października nasza dzienna produkcja wynosi średnio 1.200 metrów3 płyty na dobę, co jest już blisko naszych początkowych założeń. Obecnie zakładamy, że w przyszłym roku wpływ posiadania własnej produkcji płyty będzie bardziej widoczny w naszych wynikach niż obecnie. Płyta, którą sami produkujemy będzie dla nas tańsza i to wpłynie na obniżenie kosztów produkcji” - dodał.
W kwietniu 2018 roku Forte otworzyło fabrykę płyt wiórowych w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Fabryka, zarządzana przez spółkę Tanne, ma zaspokoić 100 proc. zapotrzebowania spółki na płytę surową, czyli 96 proc. zużywanej płyty wiórowej. Pozostałe 4-5 proc. stanowi laminat, który ze względów technologicznych jest kupowany. Nadwyżki płyt są sprzedawane.
Po trzech kwartałach 2018 roku przychody ze sprzedaży Forte wzrosły do 809,8 mln zł z 804 mln zł.
Gazda powiedział, że wzrost przychodów był możliwy dzięki 14 mln zł uzyskanych ze sprzedaży płyty. Zaznaczył, że efektywność nowego zakładu była w trzecim kwartale poniżej oczekiwań, głównie ze względu na nieplanowane przestoje, będące wynikiem awarii.
W trzecim kwartale Forte odczuło pogorszenie koniunktury na rynku meblowym ze względu na m.in. dobrą aurę, która zniechęcała do odwiedzin sklepów. Spółka w pierwszym półroczu zredukowała ofertę do około 3,5 tys. indeksów z 4,5 tys., wycofując między innymi produkty niskomarżowe.
„Wysoki sezon na pewno się już zaczął. W październiku obserwowaliśmy wzrost zamówień. Natomiast jest to wzrost typowo sezonowy, po niskim trzecim kwartale musi nastąpić wysoki czwarty kwartał. Czy będzie to powtórzenie czwartego kwartału ubiegłego roku – może być to trudne. Jeżeli popatrzymy na całą grupę z Tanne, to będziemy blisko wyników pierwszego kwartału, natomiast na samych meblach może nam trochę zabraknąć” – powiedział Gazda.
Członek zarządu pytany o przyszłoroczną koniunkturę na rynku mebli odpowiedział:
„Wydaje nam się, że w naszym rynku mebli main streemowych (meble paczkowane środkowej półki), nawet jeśli nastąpi jakieś spowolnienie to nasz segment rynku jest mniej wrażliwy niż mebli z wyższej półki. Nasze doświadczenie pokazuje, że jesteśmy bardziej odporni na spadki koniunktury".
Po trzech kwartałach 2018 roku marża brutto na sprzedaży Forte spadła do 33,7 proc. z 36,7 proc. rok wcześniej.
Ewa Pogodzińska(PAP Biznes)