(PAP) Asbis spodziewa się, że marża brutto na sprzedaży grupy będzie w czwartym kwartale nieznacznie wyższa niż w trzecim kwartale - poinformował szef relacji inwestorskich grupy, Costas Tziamalis. Asbis liczy ponadto na "bardzo dobre" przepływy operacyjne w końcówce roku.
"W dwóch pierwszych kwartałach roku spadek marży był związany z naszą świadomą decyzją - poświęciliśmy część marży, by walczyć o udziały rynkowe. Tak jak się spodziewaliśmy, w końcówce roku rentowność powraca do poprzednich poziomów. Rok temu w czwartym kwartale uzyskaliśmy marżę (brutto na sprzedaży - PAP) w wysokości 4,9 proc. i taki jest nasz cel również na końcówkę tego roku" - powiedział Tziamalis podczas konferencji.
Dodał, że długoterminowym celem grupy jest wypracowywanie marży brutto na sprzedaży na poziomie ok. 5 proc. W trzecim kwartale rentowność wzrosła do 4,8 proc. z 4,4 proc. kwartał wcześniej, ale była niższa od 5,4 proc. uzyskanych przed rokiem.
"W 2017 roku korzystaliśmy na uruchomieniu sprzedaży produktów Apple (NASDAQ:AAPL) na nowych rynkach, w tym sprzedaży odnowionych, używanych telefonów firmy. Dodatkowe zyski w drugiej połowie 2017 roku uzyskiwaliśmy również na sprzedaży kart graficznych na potrzeby produkcji kryptowalut - obecnie ten biznes jest martwy" - powiedział Tziamalis.
Szef relacji inwestorskich Asbisu podtrzymał, że spółka liczy na "bardzo dobre" przepływy z działalności operacyjnej w czwartym kwartale tego roku. W ciągu trzech kwartałów 2018 roku przepływy były ujemne i wyniosły 3,8 mln USD wobec minus 22 mln USD rok wcześniej. W całym roku Asbis chce wypracować dodatnią gotówkę z działalności operacyjnej, pomimo wysokiego wzrostu przychodów i związanego z tym większego zapotrzebowania na kapitał obrotowy. Przychody Asbisu po trzech kwartałach wzrosły o 59 proc. do 1,499 mld USD.
Spółka odnotowała w trzecim kwartale wzrost sprzedaży we wszystkich krajach, w których jest obecna, w tym 52-proc. zwyżkę na swoim największym rynku, czyli w państwach byłego ZSRR. Do dziesiątki największych rynków, na których działa Asbis, po dłuższej przerwie wróciła Polska, gdzie dystrybutor sprzedał towary za 14,9 mln USD. Największa sprzedaż miała miejsce, tak jak do tej pory, w Rosji (98,8 mln USD), na Ukrainie (73,7 mln USD) oraz w Kazachstanie (50,9 mln USD).
Silny wzrost przychodów był możliwy głównie ze względu na sprzedaż produktów Apple, których Asbis jest wyłącznym dystrybutorem na 11 rynkach. Sprzedaż smartfonów przez grupę Asbis wzrosła w trzecim kwartale o 111 proc. do 219,2 mln USD i stanowiła 41,2 proc. łącznych przychodów w tym okresie. Tziamalis podał jednocześnie, że przychody Asbisu zwiększyłyby się nawet bez uwzględniania sprzedaży produktów Apple.
Do końca 2018 roku Asbis chce koncentrować się na sprzedaży urządzeń Apple szczególnie w Kazachstanie, na Ukrainie i Białorusi, ale widzi również potencjał do wysokich wzrostów na mniejszych rynkach, takich jak Azerbejdżan, Gruzja i Armenia.
W Rosji dystrybutor liczy na wzrost wyników w związku z dużymi projektami budowy centrów danych, gdzie Asbis dostarcza procesory, dyski twarde oraz dyski SSD.
W czwartym kwartale Asbis spodziewa się wzrostu sprzedaży marek własnych, w związku z opóźnionym startem sprzedaży nowej marki Perenio (czujniki bezpieczeństwa związane z rozwiązaniami typu inteligenty dom) oraz nową ofertą marek Prestigio i Canyon. Tziamalis podał, że obecnie sprzedaż marek własnych Asbisu odpowiada za ok. 6 proc. przychodów spółki - w całym roku przychody z tego tytułu mają wynieść ok. 130 mln USD wobec 120 mln USD rok wcześniej.
Asbis analizuje wprowadzenie kolejnej, czwartej, marki własnej, która miałaby być związana z produktami serwerowymi. Spółka planuje przekazać więcej szczegółów na ten temat w lutym 2019 roku, po wynikach rocznych.
Tziamalis "ma nadzieję", że spółka będzie w stanie w przyszłości wypłacać kolejne zaliczki na poczet dywidend. We wtorek spółka zdecydowała o wypłacie akcjonariuszom zaliczki w kwocie 2,78 mln USD na poczet przewidywanej dywidendy za 2018 r. Oznacza to wypłatę w wysokości 0,05 USD na akcję.
"Zdecydowaliśmy się na ten krok wyłącznie ze względu na wyjątkowo dobre wyniki. Mam nadzieję, że ta sytuacja będzie się powtarzała w przyszłości" - powiedział szef relacji inwestorskich Asbisu.
Po trzech kwartałach 2018 roku zysk netto Asbisu wzrósł rok do roku o 130 proc. do 7,1 mln USD. Pod koniec października grupa podwyższyła całoroczną prognozę zysku do 11,5-13 mln USD z 9-10 mln USD prognozowanych wcześniej. (PAP Biznes)